Do Polski trafiło 400 ton śmieci z Niemiec. Udało się je zwrócić
Ministerstwo Klimatu i Środowiska poinformowało, że po ponad czterech latach od wykrycia w Polsce nielegalnych odpadów z Niemiec nareszcie udało się je uprzątnąć. Blisko 400 ton odpadów tworzyw sztucznych trafiło do Grabowa w woj. łódzkim w 2018 r.
Nielegalne odpady z Niemiec odkryto w miejscowości Grabów (woj. łódzkie) jesienią 2018 r. Delegatura Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Skierniewicach przeprowadziła tam kontrolę na terenie działki należącej do gminnej spółdzielni.
400 ton nielegalnych odpadów wróciło do Niemiec z Grabowa
"Kontrola działki, użytkowanej przez zewnętrznego najemcę, ujawniła pryzmę nadpalonych odpadów o szerokości około 33 metrów, wysokości 2 metrów i długości około 60 metrów" - podało Ministerstwo Klimatu i Środowiska.
Hałda śmieci ważyła w sumie niemal 400 ton. Odpady stanowiły mieszankę tworzyw sztucznych, opon, plastiku, ziemi, elementów karoserii, zderzaków czy dywaników samochodowych. Śmieci były gromadzone bez stosownego zezwolenia. Ponadto na wskazanych odpadach widoczne były opisy i nazwy w języku niemieckim, co wskazywało, że odpady zostały przywiezione z Niemiec.
Główny Inspektorat Ochrony Środowiska wystosował w tej sprawie pismo do niemieckiego urzędu zarządzającego odpadami. Polski inspektorat zażądał usunięcia odpadów z działki w Grabowie i przetransportowania ich z powrotem na teren Niemiec.
Śmieci wróciły do Niemiec po ponad czterech latach
Blisko 400 ton śmieci ostatecznie zostało zwrócone do naszych zachodnich sąsiadów. Udało się tego dokonać po ponad czterech latach od wykrycia nielegalnie gromadzonych odpadów.