Chcieli nielegalnie wyrzucić odpady. Zostali złapani na gorącym uczynku

Jakub Wojajczyk

Opracowanie Jakub Wojajczyk

Policja oraz inspektorzy WIOŚ we Wrocławiu zatrzymali we wtorek w gminie Wołów (woj. dolnośląskie) nielegalny transport odpadów, w tym niebezpiecznych. W sprawie zatrzymano pięć osób.

W woj. dolnośląskim przyłapano osoby, które chciały nielegalnie zdeponować znaczącą ilość odpadów w nieprzeznaczonym do tego miejscu
W woj. dolnośląskim przyłapano osoby, które chciały nielegalnie zdeponować znaczącą ilość odpadów w nieprzeznaczonym do tego miejscuWIOŚ Wrocławmateriały prasowe
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Dolnośląski wojewódzki inspektor ochrony środowiska Mariusz Wojewódka poinformował we wtorek podczas konferencji prasowej w Dolnośląskim Urzędzie Wojewódzkim, że WIOŚ od pewnego czasu dysponował informacjami o miejscu nielegalnego składowana odpadów, w tym odpadów niebezpiecznych.

"Odpady były tam zwożone w nocy; dzięki współpracy WIOŚ z policją udało się ustalić sprawców i doprowadzić do zatrzymani transportu" - powiedział Wojewódka.

Dolnośląskie. Zatrzymano pięć osób zamieszanych w nielegalne składowanie odpadów

Zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji we Wrocławiu inspektor Robert Frąckowiak podał, że we wtorek zatrzymano pięć osób, które "zajmowały się nielegalnym składowaniem odpadów". "Więcej informacji o tej sprawie, dla dobra śledztwa, dziś nie możemy przekazać" - dodał policjant.

Nielegalny transport odpadów został zatrzymany w jednej z miejscowości w gminie Wołów. Proceder przez dłuższy czas miał być prowadzony przez jedną z firm.

Wojewoda dolnośląski Jarosław Obremski podkreślił podczas konferencji prasowej, że służby prowadzą na terenie województwa dolnośląskiego postępowania związane z nielegalnym deponowaniem odpadów. "Niestety zyski związane z nielegalnym składowaniem odpadów są duże i skłaniają niektóre firmy do podejmowania nielegalnych działań" - mówił wojewoda.

Kolejne postępowania są w toku

Obremski podkreślił, że nielegalne składowanie odpadów często prowadzone jest "pod przykrywką". "Mamy jakąś formę działalności, jakieś hale, w który ma się odbywać jakaś produkcja, a w rzeczywistości gromadzone są tam odpady" - mówił wojewoda.

Inne składowiska to - jak mówił Obremski - zaszłości z lat 80. czy 90. XX w. "Te składowiska są systematycznie likwidowane, przy czym jest to zadanie własne samorządów" - mówił wojewoda. Dolnośląski wojewódzki inspektor ochrony środowiska Mariusz Wojewódka podał, że WIOŚ prowadzi obecnie na Dolnym Śląsku kilkanaście postępowań ws. nielegalnego składowana odpadów.

Dolny Śląsk. W kopalni piasku nielegalnie zakopano tony śmiecimateriały prasowe
PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas