W śmieciach są dosłownie tony złota. W Polsce sporo się marnuje
Gdyby ustawić wieżę ze smartfonów, które co roku są wyrzucane do śmieci, mierzyłaby ona ok. 50 tys. kilometrów. To mniej więcej 1/8 odległości z Ziemi do Księżyca. Szkoda, bo elektroodpady to cenne źródło miedzi, żelaza, niklu, ołowiu, a nawet srebra i złota. Wiedzą o tym najbogatsze technologiczne korporacje, które odzyskują w ten sposób tony cennych pierwiastków. Tymczasem w UE do recyklingu trafia zaledwie 40 proc. elektrośmieci, a 1/3 Polaków w ogóle ich nie segreguje.
Spis treści:
Według danych Waste Electrical and Electronic Equipment Forum z 2022 r. w przeciętnym domu obywateli Unii Europejskiej jest ponad 70 urządzeń elektrycznych i elektronicznych. Już te dane robią wrażenie, ale jeszcze ciekawiej robi się, gdy uwzględnimy gadżety nieużywane. W szufladach i szafach Europejczyków zalega średnio 17 starych, zużytych lub niepotrzebnych urządzeń.
W śmieciach jest złoto. A my je marnujemy
To ogromne marnotrawstwo. Jeszcze w 2015 r. firma Apple - czyli jeden z największych producentów smartfonów na świecie - pochwaliła się, że odzyskuje w ramach recyklingu tonę złota rocznie. Biorąc pod uwagę dzisiejsze ceny, to grubo ponad 300 mln zł.
A warto pamiętać, że wydajność odzysku u Apple oraz innych gigantów technologicznych przez ostatnie 9 lat na pewno znacząco wzrosła. W 2017 r. Samsung odzyskał 157 ton metali (w tym złota) z zaledwie jednego modelu telefonu. Elektroodpady są dziś kopalnią surowców i producenci doskonale to wiedzą. Nasze śmieci to dla nich skarb.
Niestety w Unii Europejskiej - która jest w światowej czołówce jeśli chodzi o wytwarzanie elektrośmieci - do recyklingu trafia nadal mniej niż 40 proc. zużytego sprzętu. W Polsce zbiera się go nieco ponad 11 kilogramów na mieszkańca rocznie. Reszta ląduje w zwykłych śmietnikach, jest wyrzucana w lasach. Krótko mówiąc: marnuje się.
Przypomnijmy - elektroodpady najlepiej oddawać w wybranych sklepach lub punktach selektywnej zbiórki odpadów. Gdy wyrzucimy je do typowych pojemników, pewnie trafią do spalarni lub na składowisko. A jeśli zostaną nielegalnie wyrzucone, mogą zatruć glebę i wodę toksycznymi substancjami, takimi jak rtęć czy ołów, stanowiąc zagrożenie dla ludzi, zwierząt i roślin.
1/3 Polek i Polaków nie segreguje elektroodpadów. Dlaczego?
Według badania na zlecenie RLG z końca 2023 r. niemal 80 proc. Polek i Polaków wie, że elektroodpady trzeba odpowiednio segregować i nie wolno ich po prostu wyrzucać do kosza. Jednak tylko 66 proc. respondentów i repondentek przyznało, że faktycznie segreguje elektrośmieci.
Dodatkowo aż 17 proc. ankietowanych w Polsce stwierdziło, że w ogóle nie wytwarza elektroodpadów. W czasach, gdy nawet buty mogą być wyposażone w baterie, to bardzo mało prawdopodobne i wskazuje na brak edukacji. Choć zdecydowana większość (90 proc.) badanych zdaje sobie sprawę, że w elektroodpadach są cenne surowce i substancje toksyczne dla środowiska.
Dlaczego nie segregujemy elektrośmieci? - Bardzo kojarzymy odpady elektroniczne z czymś, w czym widzimy elektronikę, np. sprzętem AGD, telewizorami, lodówkami - mówiła w podkaście Zielonej Interii Dominka Lenkowska-Piechocka, edukatorka ekologiczna. - Natomiast coś małego, niepozornego zwyczajnie jest nam łatwiej wyrzucić do zwykłych odpadów.
Biżuteria i monety ze starych smartfonów
Dane i badania na temat segregacji elektrośmieci dają do myślenia. Tym bardziej, że recykling tego typu odpadów jest bardzo wydajny. Gram złota jesteśmy w stanie odzyskać już zaledwie z kilku starych laptopów. A to tylko jeden z pierwiastków i surowców. W ramach recyklingu uzyskuje się także srebro, platynę, miedź, czy cynę, a nawet plastik.
"Jeśli trzymamy w domu na wszelki wypadek dwa czy trzy smartfony, mamy tak naprawdę u siebie cenne złoża metali szlachetnych" - wyjaśniała w programie "Czysta Polska" Polsat News Anna Konarzewska, ekspertka ds. gospodarki obiegu zamkniętego. "Warto je sprzedawać i oddawać" - dodała.
Co potem powstaje ze zużytego sprzętu? Dosłownie wszystko. Brytyjska Mennica Królewska, która chwali się autorską metodą chemicznego, z e-odpadów wytwarza np. monety, bransoletki albo pierścionki. Otwarty w tym roku w Wlk. Brytanii nowy zakład recyklingu będzie przetwarzał rocznie 4. tys. ton płytek drukowanych, odzyskując z nich przede wszystkim złoto o najwyższej próbie 999.
Ze względu na rozwój technologiczny ilość elektroodpadów na całym świecie gwałtownie rośnie. Szacuje się, że rocznie na Ziemi powstaje ich ok. 2,6 mln ton. Instytut ONZ ds. Badań i Szkoleń wskazuje na jeszcze inną, niebezpieczną tendencję - ilość produkowanych elektrośmieci wzrasta pięć razy szybciej niż postępy w ich recyklingu. Dlatego tak ważne jest, abyśmy odpowiednio segregowali zużyty sprzęt elektryczny i elektroniczny.
Marnujemy 91 mld dolarów rocznie w postaci cennych metali ze względu na niewystarczający recykling elektroodpadów. Musimy dostrzec ekonomiczne i środowiskowe zalety płynące z zagospodarowania elektrośmieci, inaczej nasze ambicje co do cyfryzacji przyszłych pokoleń będą musiały się zmierzyć z dużymi zagrożeniami.