Wyjątkowy aligator atrakcją w USA. Nie ma całej górnej szczęki

Takiej samicy aligatora mogliście jeszcze nie widzieć. Zwierzę nie posiada górnej szczęki. W takim stanie na wolności przeżyło około sześciu miesięcy. Teraz znajduje się w specjalnym ośrodku, a opiekunowie nadali jej szczególne imię. Zasługę w tym miała piosenkarka Dolly Parton.

Wyjątkowy aligator żył na wolności przez około sześć miesięcy
Wyjątkowy aligator żył na wolności przez około sześć miesięcyZrzut ekranu/YouTube/ ALLIGATOR MISSING HER TOP JAW⁉️⁉️⁉️/ Gatorland VLOGS 123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Niezwykłe zwierzę po raz pierwszy zostało zauważone 29 sierpnia podczas wyprawy kajakowej w środkowej Florydzie w USA. Turyści od razu powiadomili odpowiednie służby, lecz poszukiwanie aligatora trwało kilka tygodni. Na szczęście ratownikom udało się odłowić poszkodowane zwierzę. Jak sami stwierdzili, nie miało ono większych szans na samodzielne przeżycie w naturze.

Aligator został przewieziony do parku Gatorland Orlando, który jest jednocześnie rezerwatem przyrody. Zwierzę było wychudzone i obecnie jest na specjalnej diecie, która ma pomóc zwierzęciu w przywróceniu odpowiedniej wagi ciała.

Aligator bez górnej szczęki

Jak zauważają badacze, aligator ma cztery lub pięć lat, zatem jego wielkość nie jest imponująca. Nie wiadomo, w jaki sposób zwierzę straciło górną szczękę, lecz specjaliści sugerują, że mogło do tego dojść w wyniku walki z innymi aligatorami, lub podczas wypadku z udziałem śruby silnika motorówki.

W chwili wyłowienia aligatora, rana na pysku była całkowicie zasklepiona, przez co można sądzić, że zwierzę żyło z niewyobrażalną blizną przez około sześć miesięcy. Według opiekunów aligator żywił się w tym czasie ślimakami i żabami. Podkreślają, że taka dieta nie wystarczyłaby na długo, ponieważ aligator potrzebuje znacznie większych posiłków.

Badacze są pod wrażeniem woli przetrwania aligatora. Jak powiedziała Savannah Boan z Gatorland dla FOX35: "Aligatory i krokodyle są niesamowite. Mogą przetrwać prawie wszystko". Po przyjęciu gada do ośrodka powiedziała: "Jest trochę chuda, ale wygląda na całkiem zdrową i zadziorną, wyleczymy ją, poprosimy weterynarza, żeby ją zbadał i będzie świetnie".

Gatorland napisał w poście 16 września na Facebooku: "W Gatorland mamy niesamowity personel oddanych osób oraz naszego lekarza weterynarii, który będzie się nią uważnie opiekować przez kilka następnych dni, koncentrując się na zapewnieniu jej jedzenia w bezstresowym środowisku, aby mogła cieszyć się swoim nowym, wiecznym domem tutaj, w Alligator Paradise".

Według ostatnich informacji samica aligatora czuje się dobrze i dzięki wspomnianej nowej diecie przybiera powoli na wadze. Gatorland ogłosił, że zwierzę zjadło pierwsze dwie myszy, co uznaje się za sukces.

Po ogłoszeniu przyjęcia wyjątkowego aligatora do ośrodka ruszyła akcja nadania samicy imienia.

Wyjątkowe imię dla wyjątkowego gada

Z mnóstwa propozycji przesłanych przez internautów Gatorland wybrał jedno: Jawlene. Aligator został nazwany na cześć piosenki Dolly Parton z 1973 roku "Jolene". Jawlene to połączenie angielskiego słowa jaw (szczęka) i imienia Jolene - oba imiona wymawia się w podobny sposób.

Ośrodek jest w stałym kontakcie z firmami tworzącymi protezy dla zwierząt i ludzi - być może w najbliższym czasie Jawlene otrzyma nową sztuczną szczękę. Jak powiedział dyrektor Gatorland: "Ten mały gad jest absolutnym skarbem".

Na Podhalu konie “leczy się rzeźnią”. Szokujące dane o koniach z Morskiego OkaINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas