U rekinów to częstsza praktyka niż się zdawało. Powodów jest kilka
Do niedawna wydawało nam się, że to sensacja, jakaś ekstrawagancja. Że rekiny nie są przecież delfinami czy nawet wielorybami, aby wyskakiwać z wody i tworzyć tego rodzaje widowiska. Obserwacje tych ryb w kilku miejscach na świecie wyjaśniają, że takie zachowania rekinów są standardowe.
Mieszkańcy wybrzeży południowej Afryki wiedzą o tym doskonale, bo tutaj żarłacze białe od lat wyskakują z wody, budząc tym wielką sensację. Ludzie wypływają nawet z Kapsztadu i innych południowoafrykańskich portów na łodziach, aby obserwować takie zachowania uważane za rzadkie. W każdym razie rzadsze niż w wypadku delfinów, które są doskonale znane ze skoków ponad powierzchnię wody. To standardowe zachowanie delfinów i innych małych waleni podczas wędrówek, ale także wtedy, gdy towarzyszą statkom czy łodziom.
Co więcej, także duże walenie jak wieloryby wyskakują z wody. Najbardziej znane są z tego humbaki, czyli długopłetwce oceaniczne, których skoki są obserwowane w wielu miejscach świata jako niezwykła atrakcja turystyczna. U brzegów Hawajów humbaki skaczą regularnie, podobnie niedaleko Bermudów i wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych. Nie do końca wiadomo, dlaczego tak robią, ale ostatnie badania nad tymi wielorybami wykazały, że powodem może być zabawa i radość, jaką ssaki odczuwają podczas takich akrobacji, ale także lepsza komunikacja i chęć zaprezentowania się samicom i innym samcom.
Wiemy, że poza humbakami do skoków zdolne są i inne wieloryby i duże walenie jak kaszalot, kogia płaskonosa, sejwal (płetwal czerniakowy), pływacz szary, finwal, a nawet płetwal błękitny, czyli największe zwierzę świata. Nie mówiąc już o orkach, które są z kolei są największymi delfinami.
Rekiny także często wyskakują z wody
U rekinów natomiast wyskoki ponad powierzchnię wody uznawano ze ekstrawagancję, do której zdolne są nieliczne osobniki takich gatunków jak żarłacz biały. Ten duży rekin polujący głównie na morskie ssaki jak delfiny, morświny i inne walenie oraz płetwonogie, niekiedy atakuje je w taki sposób, że w wyskoku nad wodę wyrzuca ofiarę w górę. To zarazem przerażające, jak i efektowne.
Wiadomo też, że wiele spokrewnionych z rekinami ryb jak płaszczki czy manty także wyskakują z wody. U mant to zachowanie nader częste, a podczas skoków ryby te używają swych płetw niemal jak skrzydeł.
Nowe badania nad oceanicznymi rybami chrzęstnoszkieletowymi wskazują na to, że takie zachowania są znacznie częstsze niż nam się wydawało. Mało tego, stanowią pewien standard u tych mieszkańców mórz, podyktowany bardzo wieloma względami. Rekiny nie wyskakują ponad fale tylko dlatego, że polują i wyrzucają wówczas wysoko zdobycz. Robią to również z powodów godowych.
Mamy już dowody na to, że podobne wyskoku rekinów są ewidentnie elementem tarła ryb i stanowią rodzaj prezentacji zalotników w walce o partnerkę. A ponieważ na temat zwyczajów godowych rekinów wiemy naprawdę niewiele, toteż nie udawało się wcześniej wykazać związku między skokami nad wodę i chęcią zdobycia partnerki.
Ponadto rekiny wyskakują z wody w trakcie wydawania na świat młodych. Dotyczy to tych rekinów, które nie składają swoich charakterystycznych jaj w kapsułkach, ale wydaję na świat żywe młode rozwijające się w ich ciałach. Nie jest to klasyczna żyworodność, ale tzw. jajożyworodność. Zdarza się, że takie narodziny odbywają się nad powierzchnią wody.
Wyjście z wody może służyć higienie
Wreszcie trzecim powodem rekinich skoków nad wodę może być higiena. To także sposób na oczyszczenie skóry od pasożytów, pąkli, pasażerów na gapę jak podnawki i rodzaj dbałości o czystość, którego jeszcze do końca nie zbadaliśmy.
Co więcej, skoki nie dotyczą tylko żarłacza białego ani manty, które są już z nich znane. Inne gatunki także to robią, co potwierdza tezę o powszechności podobnych zachowań do ryb chrzęstnoszkieletowych. Wiemy, że na pewno skacze jeden z najszybszych rekinów świata, jakim jest ostronos atlantycki. Robi to także lamna dwustępkowa, czyli rekin dość blisko spokrewniony z lamną śledziową występującą w Bałtyku.
A już zupełnym zaskoczeniem jest fakt, że do skoków zdolny jest także jeden z największych rekinów świata - długoszpar, zwany rekinem olbrzymim albo rekinem słonecznym. Ten nawet 12-metrowy gigant pływa przy powierzchni wód północnego czy południowego Atlantyku, gdzie w wielką paszczę pochłania plankton. I od czasu do czasu skacze.
Badania wykazują, że rekiny nie wyskakują z wody sporadycznie i tylko podczas polowań. Robią to częściej, regularnie i także wtedy, gdy nie uganiają się za zdobyczą. Czy sprawia im to frajdę? Tego nie wiemy, ale nie można wykluczyć także takiej opcji.