To stworzenie znaleźli w Chinach. Zupełnie zmienia naszą wiedzę
Nie każdy ma świadomość i potrafi sobie wyobrazić jak długo Ziemią władały dinozaury. To około 140 milionów lat, okres niezwykle długi. Żadna inna grupa kręgowców, włączając w to ssaki i człowieka, nie była dominująca na świecie przez tak długi czas. Przez te 140 milionów lat dinozaury mocno się zmieniały i dotąd zakładaliśmy, że niezwykłe stegozaury o płytach pancernych na grzbiecie wymarły z nastaniem kredy. Znalezisko janbelonga temu przeczy.
Zwierzę nazwano Yanbeilong ultimus. Pierwsza część nawiązuje do rzeki Yanmem w Chinach, ale znacznie ciekawszy jest ten drugi, gatunkowy człon. Ultimus to bowiem nic innego jak ostatni i to określenie znakomicie oddaje istotę rzeczy. Ten pancerny stegozaur z terenów Chin bowiem zaskoczył naukowców właśnie tym, że stał się jednym z najpóźniej żyjących przedstawicieli tej grupy dinozaurów. Tak późno, że w pewnym sensie wywraca to naszą wiedzą o prehistorycznym życiu.
Przez 140 milionów lat panowania dinozaurów jako dominującej grupy kręgowców na Ziemi przewinęło się bowiem ich wiele form. Jedne rozwinęły się bardzo, inne mniej. Niektóre były specyficzne dla jury i w kredzie zaniknęły, zastąpione przez następców. Ziemia w okresie jurajskim i okresie kredowym różniły się bowiem od siebie tak bardzo, że nie tak łatwo znaleźć przedstawicieli dinozaurów, którzy połączyliby te dwie epoki. Dla przykładu: tyranozaury, ceratopsy czy zwłaszcza dinozaury kaczodziobe (hadrozaury) to zwierzęta epoki kredy, za to z jura kojarzą się chociażby allozaury czy zwłaszcza stegozaury.
Te najczęściej ogromne (największe osiągały nawet 9 metrów) zwierzęta, których ciała pokrywały wielkie płyty i kolce. Najczęściej ustawione były w dwóch rzędach biegnących wzdłuż grzbietu na sztorc (kiedyś myślano, że na nim leżały, stąd nazwa nawiązująca do dachówek). Nie znamy w pełni przeznaczenia tych płyt. Zakładano, że służyły stegozaurom do obrony, ale wiele wskazuje na to, że nie tylko, bo ślady wskazują na ich dobre ukrwienie. Może więc przydawały się do termoregulacji, może do tworzenia barw godowych i wzorów.
Stegozaury przetrwały dłużej niż myśleliśmy
Stegozaury osiągnęły sukces w jurze, ale wymarły wraz ze zmianami zachodzącymi na naszej planecie, zmianą temperatur, układu lądów i roślin, którymi się żywiły. Do kredy przetrwały niedobitki.
Tymczasem ten chiński stegozaur zwany Yanbeilong ultimus, czyli "ostatni znad rzeki Yanmen" żył na świecie jeszcze 100 milionów lat temu. To nie jest początek epoki kredy, ale jej środek. To czasy, gdy pojawiają się już zupełnie nowe, kredowe dinozaury. Można więc założyć, że to jeden z "ostatnich Mohikanów" wśród stegozaurów, który jakimś cudem przetrwał tak długo. W związku z tym czas wymarcia tych jurajskich zwierząt trzeba jeszcze bardziej przesunąć.
Skamieniałe szczątki stegozaura zebrano w formacji Zuoyun w Zuoyun w chińskiej prowincji Shanxi. "Yanbeilong ultimus stanowi jedno z najnowszych odkryć dotyczących stegozaurów na świecie" - stwierdzili paleontologowie. - "W porównaniu do innych stegozaurów, Yanbeilong ultimus ma kilka unikalnych cech w zakresie kręgów grzbietowych i bloku biodrowo-krzyżowego. Ma mniejszy kanał nerwowy kręgów grzbietowych oraz mniejszą liczbę zrośniętych kręgów krzyżowych" - stwierdził dr Lei Jia z Instytutu Paleontologii i Paleoantropologii Kręgowców Chińskiej Akademii Nauk.
Chińczycy przypominają, że dotąd znaliśmy jedynie cztery gatunki stegozaurów z wczesnej kredy. Były to dwa gatunki z chińskiego rodzaju Wuerhosaurus o bardzo charakterystycznych płytach na grzbiecie w kształcie prostokątnych klocków, a także rodzaje Paranthodon z południowej Afryki i Mongolostegus z Mongolii, zwierzę o okrągłych płytach.