Stres cieplny u zwierząt. Hodowcy zarobią mniej, a krowy wykończą się z powodu upałów

Katarzyna Nowak

Opracowanie Katarzyna Nowak

Intensywny rozwój hodowli bydła w parze z niekontrolowanymi skutkami zmian klimatycznych może narazić ogromną liczbę krów na stres cieplny. Z powodu antropogenicznych zmian klimatu cierpią zwierzęta.

Rozwój hodowli bydła i niekontrolowane zmiany klimatyczne naraziłyby ponad 1 miliard krów na stres cieplny
Rozwój hodowli bydła i niekontrolowane zmiany klimatyczne naraziłyby ponad 1 miliard krów na stres cieplny123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Ponad miliard krów na całym świecie doświadczy w ciągu kolejnych dziesięcioleci stresu cieplnego - sugerują badacze. Sytuacja ta będzie skutkiem emisji dwutlenku węgla i masowej hodowli zwierząt.

Krowy wkrótce się "ugotują"

Z nowych badań opublikowanych w czasopiśmie Environmental Research Letters wynika, że do końca stulecia ponad miliard krów doświadczy stresu cieplnego. Jeśli emisje utrzymają się nadal na wysokim poziomie, ucierpią zwłaszcza zwierzęta hodowane w krajach tropikalnych. Aby do tego nie dopuścić, konieczne jest ograniczenie nie tylko emisji, ale i skali wykorzystania zwierząt.

Potencjalnie śmiertelny stres cieplny może wystąpić u krów w dużej części świata, w tym w Ameryce Środkowej, Ameryce Południowej, Afryce Równikowej, Azji Południowej i Południowo-Wschodniej, ale też w Europie. Szybkie ograniczenie emisji gazów cieplarnianych, a także niezwiększanie skali hodowli zmniejszyłoby ten wpływ o co najmniej 50 do 84 proc. - sugerują badacze.

Warunki niedobre dla krów

Ekstremalne upały szkodzą zwierzętom na wiele różnych sposobów. Szczególnie niebezpieczny jest miks upału i dużej wilgoci. Niekorzystne warunki klimatyczne zmniejszają płodność, upośledzają wzrost cieląt i mogą powodować zwiększoną liczbę zgonów. U krów mlecznych zmniejsza także produkcję mleka. Skutkiem jest jeszcze gorsza sytuacja zwierząt oraz mniejsze zarobki hodowców.

Naukowcy przeanalizowali obecne warunki cieplne i parametry wilgoci w pobliżu hodowli krów na całym świecie. Oszacowali, jak będą one wpływać na bydło w przyszłych dziesięcioleciach w zależności od różnych poziomów emisji.

Naukowcy prognozują, że jeśli w przyszłości emisja dwutlenku węgla będzie wciąż bardzo wysoka, dziewięć na dziesięć krów na całym świecie doświadczy stresu cieplnego przez ponad miesiąc. Na niektórych obszarach np. w Japonii, Australii i Meksyku okres stresu cieplnego będzie wynosił co najmniej 180 dni w roku.

Zmiana klimatu i diety

Zmiany pogody zmuszą hodowców do zapewnienia zwierzętom optymalnych warunków, na przykład poprzez zapewnienie zwierzętom wentylacji lub klimatyzacji. Niektórzy hodowcy będą musieli przemyśleć hodowlę ras przystosowanych do cieplejszego klimatu. Badacze sugerują jednak, że nie jest to najlepsze rozwiązanie. Informują, że wpływ na doborstan zwierząt mają również konsumenci, którzy poprzez swoje wybory żywieniowe, mogą zmniejszać skalę cierpienia zwierząt oraz dewastacji środowiska.

"Widzieliśmy, jak fale upałów nasilają się ze skutkiem śmiertelnym dla ludzi, ale zwierzęta, które nas karmią, są również poważnie zagrożone z powodu upałów. Musimy działać już teraz, aby ograniczyć to ryzyko" - powiedział dr Christopher Trisos, ekolog i klimatolog z Uniwersytetu w Kapsztadzie.

"Zmniejszenie ilości produktów odzwierzęcych w diecie może pomóc ograniczyć przyszłą intensyfikację hodowli bydła i stworzy możliwości służące ochronie i odtwarzania lasów" - dodaje specjalista.

Paryż rezygnuje z hulajnóg elektrycznych. Pionierski krok światowej metropoliiAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas