Słowacy odstrzeliwują chronione niedźwiedzie. Zabili już ponad 30 zwierząt

Słowacy kontynuują odstrzał niedźwiedzi. W ciągu trzech miesięcy zabito już 33 zwierzęta. Część polityków radykalnie sprzeciwia się działaniom koordynowanym przez ministerstwo środowiska Słowacji.

Słowacy kontynuują odstrzał niedźwiedzi
Słowacy kontynuują odstrzał niedźwiedziMateusz KotowiczEast News

Wzrasta liczba zabijanych niedźwiedzi na Słowacji. Pod koniec maja w wyniku odstrzału zginęło 17 zwierząt, a miesiąc później martwych zwierząt było już 33. Jeszcze w kwietniu w słowackim Ministerstwie Środowiska podjęto decyzję w sprawie "zarządzania populacją niedźwiedzia brunatnego". Zapowiedziano w tym celu przyspieszenie prac nad ustawą, która miała ułatwić odstrzał drapieżników. Decyzja ta została podjęta ze względu na coraz częstszą obecność niedźwiedzi w pobliżu ludzkich osad.

Słowacy zabili już ponad 30 niedźwiedzi

Państwowy Konserwator Przyrody Słowacji potwierdził, że w okresie 6 do 22 maja "wyeliminowano 16 problematycznych osobników" niedźwiedzia brunatnego. Zwierzęta według części Słowaków nie wykazują strachu przed ludźmi, dlatego ich odstrzał jest jedynym wyjściem.

Słowackie Ministerstwo Środowiska podjęło kilka miesięcy temu kontrowersyjną decyzję w sprawie ograniczenia populacji niedźwiedzi. Minister środowiska Tomáš Taraba podawał, że w 2023 r. doszło do kilkunastu ataków niedźwiedzia na ludzi, a w 2024 r. zdarzyło się kilka takich incydentów. Między innymi w marcu w Liptowskim Mikulaszu zdezorientowany niedźwiedź biegał po osiedlu, a w wyniku spotkania z nim kilka osób zostało zranionych.

Niedźwiedzie na Słowacji są odstrzeliwane przez członków powołanego w tym celu zespołu oraz przez myśliwych z lokalnych kół łowieckich.

Według Państwowego Konserwatora Przyrody drapieżniki nie są zabijane przypadkowo, a każdy przypadek jest osobno analizowany. Ponadto konserwator stwierdził, że redukcja populacji odbywa się zgodnie z prawem. Ministerstwo ma niebawem podać oficjalną informację o liczbie odstrzelonych w tym roku drapieżników.

"W każdym przypadku odstrzelono osobnika, który nie wykazywał lęku przed ludźmi i stwarzał zagrożenie dla zdrowia i życia" - stwierdził Państwowy Konserwator Przyrody.

Sprzeciw wobec odstrzału zwierząt

Były sekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska Michal Kiča negatywnie skomentował cykliczny odstrzał niedźwiedzi na terenie kraju. "Jeśli takie tempo się utrzyma, czy pozostaną jeszcze jakieś niedźwiedzie? Panie Taraba, Kuffa, Huliak, Kysel, Slaštan, czy pochwalicie się Państwo efektami swojej pracy?" - napisał Kiča na Facebooku.

Eurodeputowany Michał Wiezik oświadczył, że zbiera wszelkie niezbędne materiały i z tą niepokojącą sprawą uda się do Parlamentu Europejskiego. Według Wiezika rząd Słowacji nie podjął żadnych środków zapobiegawczych, tylko od razu wybrał inwazyjną metodę odstrzału. 

Pojawiają się również wątpliwości dotyczące celowości odstrzału. Nie wiadomo, gdzie trafiają ciała i skóry niedźwiedzi. W środowisku łowieckim trofea myśliwskie są warte wiele pieniędzy, ale z uwagi na ochronę niedźwiedzia brunatnego na terenie UE, polowania, w których uczestniczą Europejczycy odbywają się m.in. w Rosji.

Eurodeputowany Martin Hojsík uważa, że masowy i niekontrolowany odstrzał niedźwiedzi może negatywnie wpłynąć na różnorodność biologiczną i ochronę zwierząt na Słowacji. Polityk zapowiedział, że zwróci się z tym problemem do Komisji Europejskiej - podaje słowacki dziennik SME.

Niedźwiedź brunatny jest gatunkiem chronionym w Europie. Unijne prawo zezwala na odstrzał niedźwiedzi, które stanowią zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi. Przyrodnicy przypominają, że niedźwiedzie nie pojawiają się wsród ludzi bez powodu - szukają tu łatwo dostępnego pożywienia.

Słowacja, Rumunia i Finlandia pod koniec marca zaapelowały o zmianę statusu ochrony niedźwiedzia na szczeblu unijnym. Kraje chciały obniżyć status ochrony "ściśle chronionych" do "chronionych", co wpłynęłoby na zwiększenie odstrzałów tych zwierząt.

Polskie niedźwiedzie brunatne to gatunek skrajnie nielicznyFot. Piotr MecikEast News
W roślinach znaleziono drobinki plastikuPolsat NewsPolsat News
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas