Skandaliczna sytuacja w Otwocku. Właściciel psa zaatakował lekarkę weterynarii
Do skandalicznej sytuacji doszło w Otwocku. 33-letni mężczyzna zaatakował lekarkę weterynarii, gdy ta odmówiła uśpienia jego psa. Mężczyzna wielokrotnie uderzał kobietę pięściami, chcąc ją przemocą zmusić do wykonania zabiegu. 33-latek usłyszał już zarzuty.
Do sytuacji doszło w ubiegłym tygodniu w Otwocku. Na policję zgłosiła się lekarka weterynarii, która poinformowała funkcjonariuszy o skandalicznym ataku.
Otwock. Mężczyzna zaatakował weterynarz, która nie chciała uśpić psa
Jak relacjonowała kobieta, do gabinetu wszedł znany jej z wcześniejszych wizyt mężczyzna wraz z psem bez smyczy i kagańca, który od razu zażądał od niej uśpienia zwierzęcia. Kiedy ta odmówiła, 33-latek wpadł w szał i rzucił się na nią z pięściami, chcąc w ten sposób zmusić ją do wykonania zabiegu.
W wyniku tej agresji w pewnym momencie na weterynarz rzucił się również przyprowadzony przez mężczyznę pies i pogryzł lekarkę. Kobieta wybiegła z gabinetu i wezwała pogotowie. Załoga karetki zabrała ją do szpitala.
33-latkowi grożą trzy lata więzienia
Sprawcą napaści okazał się 33-letni mieszkaniec Otwocka. Mężczyzna został namierzony i zatrzymany w Warszawie. Trafił do celi w komendzie. 33-latek usłyszał już zarzuty dotyczące zmuszania przemocą lekarki weterynarii do określonego zachowania oraz narażenia jej na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Podejrzany został objęty policyjnym dozorem. Ma też zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną. Grozi mu do trzech lat więzienia.