Sensacyjne badania w Ugandzie. Szympansy też mają menopauzę
Szympansy dołączyły do grona tych istot, u których samic występuje z wiekiem menopauza - donosi "Science" na podstawie badań przeprowadzonych w Parku Narodowym Kibale w Ugandzie. To jednak nie wszystko. Menopauza występowała już u zwierząt, np. niektórych waleni jak narwal i bieługa, ale była podyktowana tym, że samice tracące możliwość rozmnażania się, pomagały w wychowie młodych innym. U szympansów tymczasem "syndrom babki" nie wystąpił.
To jest zdumiewające, bowiem rzuca nowe światło na badania nad menopauzą u zwierząt. Dotąd zakładano, że gdy się pojawia i zaawansowane wiekiem samice tracą możliwość rozmnażania się, to dzieje się tak po to, by ich energię skierować na pomoc innym, młodszym samicom i całej społeczności czy populacji. Szympansice z Ugandy pod tym względem kompletnie zaskoczyły.
Pismo "Science" opisuje badania, jakie przeprowadzono na grupie 185 samic szympansów w Parku Narodowym Kibale w zachodniej Ugandzie, blisko granicy z Demokratyczną Republiką Konga. Wykazały one niezbicie, że u zaawansowanych wiekiem małp zmniejszył się wyraźnie poziom estrogenów i progesteronu. Zarazem podwyższył się poziom folikulotropiny (FSH) i lutropiny (LH).
To jasny wniosek, że szympansice przechodzą menopauzę tak jak ludzie. I tracą z wiekiem zdolność rozmnażania się. Przestają rodzić w wieku około 40-50 lat, ale żyją jeszcze dłużej, nawet o kilka czy kilkanaście lat.
Które zwierzęta przechodzą menopauzę?
Wcześniejsze badania wykazały, że menopauzę przechodzi też kilka gatunków waleni, takich jak: grindwale krótkopłetwe, orki, a także narwale i bieługi. Ich samice wchodzą wtedy w tzw. tryb babki, czyli pomagają młodszym krewniaczkom w opiece nad ich potomstwem.
U szympansic z Ugandy to nie występuje. Brutalnie mówiąc, nie są już przydatne społeczności.
A jednak nie są usuwane ze stada, więc teraz przed naukowcami rozwiązanie zagadki, z czego to wynika. Niewykluczone, że doświadczenie wiekowych samic jest potrzebne do czegoś innego niż tylko opieka nad młodymi. A może klimakterium nie jest cechą przystosowawczą, ale efektem ubocznym procesów ewolucji.