Podwodne połączenie szkieletu z pandą podbija świat. Co to takiego?
Pokazuję je wszystkie telewizje świata, bo też nietypowe istoty z Japonii robią wrażenie. Łatwo krzyknąć, że to połączenie szkieletu z pandą. Nic dziwnego, że te zwierzęta otrzymały nawet nazwę nawiązującą do pandy wielkiej, którą nieco przypominają. Znaleziono je niedaleko japońskiej wyspy Kumejima.
Wyspa Kumejima leży w archipelagu Riukiu, niedaleko osławionej wojna Okinawy. Naukowcy odnaleźli kolonię dziwacznych organizmów, które kołysząc się na dnie morskim przypominają szkielet pandy wielkiej i jej głowę. Nazwano je w związku z tym Clavelina ossipandae, co oznacza właśnie organizm ze szkieletem pandy.
Clavelina ossipandae jest żachwą. Te mało skomplikowane zwierzęta należą do osłonic, czyli prostych strunowców żyjących na morskim dnie. Budują one zewnętrzną osłonkę z tunicyny, która jest niestrawna dla drapieżników, co stanowi dla osłonic skuteczną tarczę. Nadzwyczajną umiejętnością tych zwierząt jest zdolność zmiany kierunku biegu krwi. Co 10 skurczów zaczyna ona płynąć w druga stronę. W wypadku żachwy podobnej do pandy wielkiej ciemne paski w jej ciele to właśnie naczynia krwionośne, biegnące przez kosz skrzelowy. Do czego służą plamki imitujące głowę pandy, nie wiadomo.
Żachwy mają spory syfon, w który wpada woda prowadzący do gardzieli i kosza skrzelowego, zajmującego większość ciała tych zwierząt. Ze względu na spokojny, osiadły tryb życia, żachwy mają bardzo małe zapotrzebowanie na tlen. Cała ich wymiana gazowa odbywa się przez ten kosz skrzelowy i syfon. Większość tych zwierząt filtruje pokarm z wody, ale niektóre także polują. Ciekawostką jest fakt, że żachwy wytwarzają larwy łudząco podobne do kijanek żab.
Osłonice bywają maleńkie, ale największe gatunki sięgają nawet 4 metrów i tworzą spore kolonie. To zresztą istoty często żyjące grupowo i taką kolonię pandowatych żachw odkryto w Japonii.