Pływał w morzu i natknął się na coś niesamowitego. Widok mrozi krew

Mężczyzna pływający u wybrzeży Szkocji przeżył niesamowite spotkanie. Nagle w wodzie zobaczył niemal 8-metrowego rekina. Okazało się, że to jeden z największych gatunków tych zwierząt na świecie. W związku z tego typu wydarzeniami policja wydała oficjalne ostrzeżenie przed rekinami.

28-latek pływający u wybrzeży Szkocji natknął się na długoszpara. To drugi największy gatunek rekina na świecie. Widok nagrany przez mężczyznę na wideo mrozi krew w żyłach
28-latek pływający u wybrzeży Szkocji natknął się na długoszpara. To drugi największy gatunek rekina na świecie. Widok nagrany przez mężczyznę na wideo mrozi krew w żyłachardea.com / Paulo Di Oliviera / X / Kennedy News and MediaAgencja FORUM
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Dunbar leży nad Morzem Północnym w południowo-wschodniej Szkocji, zaledwie 45 minut jazdy od Edynburga. To właśnie tam doszło do wyjątkowego spotkania. Jacob Allen pływał na desce SUP, kiedy natknął się na nietypowy widok.

Szkocja. 28-latek natknął się na rekina długoszpara

28-letni mężczyzna relacjonował, że pływał na desce zaledwie 20-minut, gdy zauważył w wodzie zakwit planktonu. To właśnie wtedy zorientował się, że w jego stronę płynie 8-metrowy rekin olbrzymi, znany także jako długoszpar.

Ryby te, choć to drugie największe rekiny na świecie, nie są raczej zagrożeniem dla ludzi. Mają jednak ogromne, służące do pochłaniania planktonu, paszcze, które mogą wywołać duży respekt. Większe od długoszparów są tylko rekiny wielorybie.

Mężczyzna w pewnym momencie zanurzył kamerę pod wodą, dzięki czemu udało mu się nagrać potężne zwierzę w całej okazałości. Długoszpar pływał dosłownie na wyciągnięcie ręki od 28-latka. "Tego nie zobaczycie w telewizji" - mówił Allen, a za jego plecami na filmie widać wynurzoną z wody płetwę rekina. "Moje serce bije bardzo szybko" - dodał.

Policja wydała ostrzeżenie przed rekinami

Do zdarzenia odniosła się szkocka policja. Jak relacjonują funkcjonariusze, w ostatnim czasie zaobserwowano wiele przypadków gdy łodzie, deski i kajaki za bardzo zbliżały się do rekinów. Policja przypomniała, że celowe i nierozważne zakłócanie spokoju ryb jest niezgodne z prawem.

"Świetnie się ogląda te zwierzęta, ale przypominam, że jest to gatunek chroniony" - wskazał jeden z policjantów. Dodał, że w razie spotkania lepiej zachować spokój i nie zmieniać nagle kierunku lub szybkości pływania. Nie wolno także dokarmiać ani próbować dotykać rekinów.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas