Pingwiny z Afryki są na skraju wyginięcia. Przyrodnicy dają im 10 lat
Pingwin przylądkowy został oficjalnie uznany za gatunek krytycznie zagrożony wyginięciem. Strata jest już ogromna - utracone zostało 97 proc. populacji.
Populacja pingwina przylądkowego spadła w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat o 97 proc. Być może w przyszłości ten gatunek będzie można oglądać wyłącznie w ogrodach zoologicznych.
Pingwin przylądkowy może wkrótce zniknąć z Afryki
Gatunek dużego ptaka z rodziny pingwinów zamieszkuje wyłącznie wybrzeża i wyspy Afryki Południowej. Część stad znajduje się w niewoli w światowych ogrodach zoologicznych, jedno z nich żyje m.in. w nadmorskim ogrodzie zoologicznym w Gdańsku.
Pingwin przylądkowy znajduje się od lat na Czerwonej Liście Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody jako gatunek zagrożony, ale obecnie jego status się pogorszył - został zakwalifikowany jako krytycznie zagrożony wyginięciem. Ptaki są na drodze do całkowitego wymarcia.
Organizacja BirdLife International ostrzegła, że pingwin przylądkowy może wymrzeć na wolności w ciągu 10 lat, jeśli zwierzęta nie zostaną objęte działaniami ochronnymi.
Spadek liczebności przedstawicieli gatunku jest związany z mniejszą dostępnością pożywienia, co z kolei jest wynikiem przełowienia ryb, którymi żywią się pingwiny i oddziaływania zmian klimatu - ocenia międzynarodowa organizacja.
Na wpływ trybu życia pingwinów globalne ocieplenie wpływa m.in. na wcześniejsze gniazdowanie. Kilka lat temu pierzenie (w ogrodach zoologicznych) przypadało na maj, teraz pingwiny pierzą się w różnych miesiącach.
Brak pożywienia wpływa z kolei na coraz niższą przeżywalność młodych pingwinów. Do spadku liczebności przyczyniła się też ptasia grypa.
Afrykański oddział BirdLife ostrzega przed największymi problemami prowadzącymi do wymierania ptaków. Wielu z nich ludzie nie dostrzegają i nie mają pojęcia o skali zagrożenia - podała organizacja w najnowszym komunikacie.
Pingwin, który żyje w Afryce
Kilka organizacji przyrodniczych działających na terenie Afryki zaapelowało do rządu Republiki Południowej Afryki o podjęcie natychmiastowych działań ochronnych.
Pingwiny przylądkowe zamieszkują naturalnie wybrzeża i wyspy Afryki Południowej. W XVIII w. Szwed Karol Linneusz jako typowe miejsce występowania tego gatunku pingwina wskazał Przylądek Dobrej Nadziei. Prawdopodobnie stąd pochodzi obecnie stosowana nazwa tych zwierząt.
Szacuje się, że obecnie na wolności żyje niespełna 20 tys. par pingwinów przylądkowych (dane z 2024 r.).