Niesamowita ryba u brzegów Tajlandii. Król śledziowy ma ogromne rozmiary
Rybacy, którzy dostrzegli u brzegów Tajlandii niesamowitą, wielką rybę podobną do węża są zaniepokojeni. Ta ryba jest niezwykle rzadko widywana, bo żyje na głębszych wodach, z dala od wybrzeży, a ich mity głoszą, że gdy się zjawi na powierzchni, zwiastuje katastrofę. I nie są to wcale mity pozbawione sensu. Ta ryba nosi polską nazwę wstęgor królewski i jest jednym z najbardziej niesamowitych mieszkańców mórz. Osiąga tam niebywałe rozmiary.
Osobnik zauważony na Morzu Andamańskim u zachodnich brzegów Tajlandii mierzył prawie dwa i pół metra. To bardzo dużo, co pokazują zamieszczone na TikToku filmy zestawiające wstęgora z nurkami. Ryba przebija wszak rozmiarami każdego z nich, a jak na ten gatunek, to mieliśmy do czynienia z osobnikiem... całkiem niedużym. Rozmiary tych mieszkańców głębin bywają bowiem ogromne.
Standardowo wstęgory królewskie osiągają po kilka metrów, a zdarzają się osobniki przekraczające 10 metrów. Najdłuższa potwierdzona ryba tego gatunku mierzyła 11 metrów, ale istnieją doniesienia o wstęgorach znacznie większych. Np. w 1808 roku na wyspie Stronsay na Orkadach znaleziono osobnika obliczanego na 17 metrów, ale jego ciało było mocno uszkodzone i już w stanie rozkładu. Możliwe więc, że rozmiary przeszacowano.
Niewykluczone, że w głębinach oceanów kryją się wstęgory jeszcze większe i dłuższe, bowiem są to ryby żyjące najczęściej na głębokości 100-200 metrów i ludzie bardzo rzadko maja okazję zobaczyć je bliżej powierzchni. A gdy się pojawia, robi wielkie wrażenie. To bowiem ryba o niezwykłej budowie ciała. jest ono wydłużone jak u węża i silnie bocznie spłaszczone. W zasadzie przypomina właśnie niekończącą się wstęgę, stąd nazwa zwierzęcia.
Na dodatek wzdłuż tego ciała ciągnie się nieprzerwanie od ogona do głowy płetwa grzbietowa z absolutnie niespotykaną u ryb liczbą 300 promieni. Płetwa służy zwierzęciu za napęd, więc podczas pływania wstęgora cały czas wykonuje drobne faliste ruchy. Sprawia wtedy wrażenie, jakby się mieniła a ryba o ciele w kształcie wstęgi jeszcze bardziej zaczyna ją przypominać. Dodajmy do tego dziwaczne wyrostki nad głową. Całość robi niesamowite wrażenie i nic dziwnego, że wiele ludów utożsamiało wstęgora z mitycznymi smokami. Niewykluczone, że to on był powodem legend o wężach morskich.
Wrażenie potęgują ją kolory ryby. Wstęgor widziany w wodzie ma ciało srebrzyste i na dodatek mieniące się jak drogocenne kamienie. Płetwa grzbietowa jest czerwona. Nie widać tego, gdy ryba zostanie wyrzucona na brzeg, gdyż kolory szybko blakną.
Wstęgor królewski to najdłuższa ryba świata?
Słowem, mamy do czynienia z rybą bardzo długą, ale nie tak masywną jak chociażby rekiny. Niewykluczone, że wstęgory królewskie dorównują długością największej rybie świata, którą jest kilkunastometrowy rekin wielorybi, ale nie są w stanie mierzyć się z nią pod względem masy ciała i postury. Maksymalna znana masa ciała wstęgora przekraczała ćwierć tony i wynosiła 272 kg. Zdaniem ichtiologów, regułą u tych ryb są osobniki o długości 5-6 metrów, a te kilkunastometrowe to rzadkość, aczkolwiek stan naszej wiedzy na temat wstęgorów jest w zasadzie żaden.
Wiemy, że żywi się drobnym pokarmem morskim, także niedużymi rybami i niekiedy widuje się ją żerującą w nietypowej pozycji pionowej. Utrzymuje się wtedy nieruchomo w wodzie dzięki szybkim ruchom swej płetwy grzbietowej. I w takiej pozycji widziano go i sfilmowano w Morzu Andamańskim koło Tajlandii.
Wstęgor królewski zwiastuje trzęsienie ziemi?
Pojawienie się wstęgora królewskiego to zawsze sensacja. Dla mieszkańców Tajlandii jest ona tym większa, że ryba ta jest utożsamiana nie tylko ze smokami, ale i zwiastunem nieszczęścia. Uważa się, że gdy wstęgor pojawia się przy powierzchni morza, oznacza to nieuchronne trzęsienie ziemi i powstanie tsunami. Niepokój jest tym większy, że widziano te ryby także przed strasznym kataklizmem bożonarodzeniowym w 2004 roku, który zniszczył wybrzeża południowej Azji. Na dodatek kilka dni temu doszło do trzęsienia ziemi w Japonii, a Morze Andamańskie i wybrzeża Tajlandii są w strefie sejsmicznej.
Cytowany jednak przez metro.co.uk ekspert Thō̜n Thamrongnāwāsawat z Uniwersytetu Kasetsart podkreśla, że powodem pojawienia się wstęgora w tej okolicy wcale nie musi być zagrożenie sejsmiczne, ale ruchy mas wody. Do Morza Andamańskiego dostało się ostatnio sporo chłodnej wody z głębin i takie ryby za nim podążają.
Wstęgory królewskie występują w wielu morzach i oceanach, nie tylko u brzegów Azji. Ryby te znajdowano też u wybrzeży Japonii, Australii, Nowej Zelandii, Kalifornii, w Morzu Śródziemnym, u brzegów Wielkiej Brytanii, Francji, a w 2010 roku niemal czterometrowa ryba została wyłowiona w Bovallstrand na wybrzeżu Szwecji nad Morzem Północnym, zatem całkiem blisko Bałtyku.
Drugi gatunek tej ryby, czyli Regalecus russelii jest spotykany znacznie rzadziej. Od 1901 roku widziano tego wstęgora zaledwie 19 razy, głównie na wybrzeżach Kalifornii i Japonii. W czerwcu 2022 roku jeden osobnik został odnaleziony niedaleko Wielkiej Rafy Koralowej w Australii.