Kompletne zaskoczenie. Dawne ptaki miały dzioby pełne zębów
Żaden współczesny ptak nie ma w dziobie zębów. Coś podobnego wygląda dzisiaj wręcz demonicznie, a co najmniej - osobliwie. Dawne ptaki jednak były uzębione. Stąd założenie, że żywiły się pokarmem mięsnym. Założenie często błędne, co wykazuje longipteryks z Chin.
To jeden z tych pierwszych ptaków, które żyły równolegle z dinozaurami i którego szczątki odkryto w Chinach w skałach z wczesnej kredy, sprzed 120 lat temu. Longipteryx był mieszkańcem obfitujących w znaleziska mezozoicznej fauny okolic Liaoning. Stamtąd udało się wydobyć sporo fragmentów, składających się na kompletny szkielet jednego osobnika i liczne izolowane kości kolejnych.
Ptaki te zatem musiały być liczne w kredowych Chinach, a dzięki tak kompletnym skamieniałościom możemy się sporo o nich dowiedzieć. A jest to wiedza zaskakująca.
Longipteryks był bowiem ptakiem z dziobem uzbrojonym w zęby. Dzisiaj to może szokować, gdyż ptaki od milionów lat pozbyły się ich. Żaden gatunek ich nie ma, dzioby całkowicie je zastąpiły.
Gromada ptaków wytworzyła tak wielką różnorodność wszelakich dziobów, od hakowatych do rozrywania mięsa po grube do łupania ziaren czy wielkich sit do cedzenia wody, że uzębienie przestało im być do czegokolwiek potrzebne. Przed laty jednak te zwierzęta były uzębione, a połączenia dzioba z zębami stanowiło pewien standard.
U mezozoicznych ptaków to zatem żadna osobliwość. Zębate ptaki znajduje się bardzo często.
W wypadku chińskiego longipteryksa były to liczne i dość ostre zęby, ale znajdujące się na samym końcu dość długiego dzioba, jako żywo przypominającego dziób zimorodka. Stąd założenie, że zwierzę zachowywało się podobnie jak on i żywiło rybami.
To była pomyłka. Ten ptak nie jadał ryb
To nawet pasowało, bowiem haczykowate zęby na końcu dzioba idealnie nadawały się do schwytania i przytrzymania śliskiej zdobyczy. Następnie longipteryks mógł, jak zimorodek, szybkimi ruchami czy uderzeniami długiego dzioba uśmiercić rybę. Na dodatek podobny do niego ptak znany jako Yanornis z wczesnej kredy tego samego obszaru, żywił się rybami. Ich resztki znaleziono w jego ciele. Dedukcja wydawała się być sensowna, ale tym razem zawiodła.
Longipteryx chaoyangensis został odnaleziony w Chinach i opisany już w 2001 r., ale najnowsze skamieniałości zdradzają jego dietę.
W żołądkach longipteryksów znajdowały się bowiem charakterystyczne owalne struktury, także skamieniałe. Bez wątpliwości są to nasiona roślin nagonasiennych.Wiele więc wskazuje na to, że domniemany chiński rybożerca podobny do zimorodka nie chwytał zdobyczy i nie żywił się pokarmem mięsnym, ale roślinnym. Żywił się owocami i nasionami, zapewne przez cały rok. Możliwe, że uzupełniał dietę owadami, ale raczej nie były to ryby. Szczątki ryb zachowują się długo i widać się w skamieniałościach. Tu ich nie ma.
Ostre zęby na szczycie dzioba ptaka okazały się mylące. Nie wiadomo, dlaczego wytworzył on takie struktury, typowe raczej dla mięsożerców. Możliwe, że zęby pomagały mu przytrzymać owoce albo wydobyć je łatwiej z roślin.
Zgodnie ze swą nazwą, Longipteryx (co znaczy "długie skrzydło") miał wydłużone kończyny i skrzydła niewątpliwie gotowe do lotu. Dwa długie oddzielne palce zakończone były szponami, ale ptak ten na pewno latał. W przeciwieństwie do większości innych ptaków swoich czasów miał wyrostki haczykowate, które wzmacniały klatkę piersiową i nadawały skrzydłom moc.