Duszą się w torbach i dogorywają w wannach. Posłanka chce zakazu

Katarzyna Piekarska z Koalicji Obywatelskiej zaproponowała wprowadzenie zakazu sprzedaży żywych karpi w Polsce. Sprzedaż miałaby być możliwa tylko w wypadku narybku i ryb akwariowych.

Czy tradycja sprzedaży żywych karpi odejdzie do lamusa?
Czy tradycja sprzedaży żywych karpi odejdzie do lamusa?ANDRZEJ ZBRANIECKI/Otwarte KlatkiEast News
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

"Nadszedł właśnie moment na zakaz sprzedaży żywego karpia" - mówi Katarzyna Piekarska z Koalicji Obywatelskiej na łamach "Rzeczpospolitej". Posłanka zapowiedziała złożenie projektu, który uniemożliwi sprzedaż żywego karpia w sklepie czy na targu. Będzie to możliwe w przypadku narybku i ryb akwariowych.

Koniec ze sprzedażą żywych ryb

Organizacja prozwierzęce od wielu lat walczyły o wprowadzenie zakazu sprzedaży żywych ryb w Polsce. Argumentem były liczne przykłady znęcania się nad rybami: utrzymywanie ich w nieodpowiednich warunkach (małe i zabrudzone) pojemniki, przenoszenie w reklamówkach (także bez wody), czy wreszcie niehumanitarne uśmiercanie. Od dwóch lat obowiązują wytyczne dotyczące przenoszenia ryb w odpowiednich warunkach, czyli pojemnikach z wodą.

Ekolodzy wciąż walczą z pseudonaukowymi tezami mówiącymi o tym, że ryby nie czują bólu. Badania dowodzą, że zwierzęta kręgowe, w tym ryby, odczuwają ból i cierpienie. W tej grupie jest karp, który co roku pojawia się na stołach Polaków.

Domagamy się wprowadzenia silniejszych i bardziej konkretnych przepisów dotyczących dobrostanu ryb.
Compassion Polska

Popularna forma przetrzymywania karpia w wannie przed zabiciem może odejść do lamusa. Zabijaniem ryb miałyby zająć się wyłącznie wyspecjalizowane zakłady. Niewyszkoleni pracownicy sklepów i inni sprzedawcy żywych ryb często powodowali cierpienie ryb. Dochodziło np. do gilotynowania karpi bez ogłuszania na targowisku, co jest niehumanitarną metodą zabijania. 

Niektóre sieci handlowe (także pod naciskiem grup prozwierzęcych) nie sprzedają już żywych karpi w sklepach.

Próby wprowadzenia zakazu

Zakaz sprzedaży żywych ryb był w Polsce już omawiany. Pod koniec rządów PO-PSL pojawiła się propozycja zmiany ustawy o ochronie zwierząt, ale finalnie do tego nie doszło.

W poprzedniej kadencji wprowadzenie zakazu proponowała także posłanka Piekarska. Katarzyna Piekarska z Koalicji Obywatelskiej jest obecnie przewodniczącą Parlamentarnego Zespołu Przyjaciół Zwierząt. Zespół dotychczas składa się z 38 posłów i 2 senatorów.

Niepewna przyszłość fińskich rybaków. Od 2024 r. nowe limity połowu śledziaAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas