Czy żmija i zaskroniec są w Polsce pod ochroną?
Jeszcze dekadę temu w Polsce mieliśmy cztery gatunki węży, dziś mamy ich pięć. Choć te gady wzbudzają w nas skrajne odczucia, lepiej je omijać niż zabijać. I nie chodzi tu o ich jadowitość. Węże w Polsce są pod ochroną, która obejmuje wiele zakazów. Nie warto ich łamać.

Jakie węże żyją w Polsce? Można policzyć na palcach
Choć wiele osób odczuwa do nich niechęć, te gady odgrywają ważną rolę w ekosystemie. Regulują liczebność gryzoni, żab i ryb. Nie są inwazyjne i w przeważającej większości nie zrobią człowiekowi krzywdy. Węże żyjące w Polsce można policzyć na palcach:
- Zaskroniec zwyczajny (Natrix natrix) - najbardziej pospolity. Samce osiągają długość do 100 cm, a samice do 140. Mają oliwkowy lub brązowawy kolor, z charakterystycznymi żółtymi plamami "za skroniami", stąd nazwa gada. Zgubą zaskrońca zwyczajnego stały się ciemne plamy na grzbiecie, czasem układające się we wzór. Upodabnia go to do budzącej postrach żmii zygzakowatej, która jest gatunkiem jadowity,
- Zaskroniec rybołów (Natrix tessellata) - w Polsce pojawił się stosunkowo niedawno, bo około dekady temu. Jest łudząco podobny do zaskrońca zwyczajnego i jeszcze bardziej niż on przypomina żmiję zygzakowatą, bo plamy na oliwkowym grzbiecie są bardziej wyraźne. Zaskroniec rybołów nie oddala się od akwenów wodnych, bo podstawą jego diety są ryby. Przywędrował do nas z Bałkanów i naukowcy twierdzą, że już z nami zostanie. Gad w naturalny sposób rozszerzył teren swojego występowania.
- Gniewosz plamisty (Coronella austriaca) - niewielki (60 - 70 cm) wąż, o szarych łuskach. Przez jego grzbiet biegną dwa rzędy ciemniejszych plamek lub pasków. Żyje głównie na południu Polski, ale spotkanie z nim graniczy z cudem. I bardzo dobrze, bo choć gniewosz nie jest jadowity, może ugryźć w obronie własnej. Żywi się głównie małymi gadami, czasami przejawia kanibalizm. Jeśli gadów brakuje, nie pogardzi płazami, a w ostateczności niewielkimi ssakami.
- Żmija zygzakowata (Vipera berus) - wąż wziął nazwę od charakterystycznego zygzaka na grzbiecie, zwanego wstęgą kainową. Jej ubarwienie jest zazwyczaj szare, brązowe lub czarne. Żmija jest dość krępa, co odróżnia ją od zaskrońców. Żeruje w nocy, a żywi się głównie drobnymi ssakami. Występuje w całej Polsce, w lasach, torfowiskach i na leśnych polanach. W ciągu dnia lubi się wygrzewać w słońcu. Żmija zygzakowata to jedyny w Polsce wąż jadowity, ale atakuje w obronie własnej. Najlepiej więc po prostu ją omijać.
- Wąż Eskulapa (Zamenis longissimus) -najdłuższy wąż w Polsce, może osiągać nawet dwa metry. Ma kolor oliwkowy lub brązowy i występuje głównie w Bieszczadach. Spotkanie z nim należy do rzadkości i nie jest groźne, mimo swoich rozmiarów wąż nie jest jadowity. Wbrew powszechnej opinii, wąż Eskulapa nie jest dusicielem. Gatunek ten jest krytycznie zagrożony całkowitym wyginięciem, pod ścisłą ochroną.
Tu niektórzy mogliby zadać pytanie: a co z padalcem, którego często spotykamy na łąkach? Wbrew pozorom padalec nie jest wężem, lecz beznogą jaszczurką.

Czy węże w Polsce są pod ochroną? Grozi nawet więzienie
Wszystkie gatunki węża występujące w Polsce są pod ochroną. Różnice dotyczą tylko jej zakresu. Nie ma znaczenia, czy chodzi o jadowitą żmiję czy o popularnego zaskrońca. Żadnego węża występującego naturalnie w naszym kraju nie wolno zabijać, ranić, chwytać i przetrzymywać. Co więcej, zakazane jest również niszczenie ich siedlisk i schronień, a nawet płoszenie czy niepokojenie. Za złamanie tych zasad grozi karą grzywny, a nawet pozbawienia wolności. Lepiej więc węże omijać szerokim łukiem dla dobra środowiska i własnego portfela. Zabroniony jest również handel nie tylko chronionymi gadami, ale również ich jajami.
Rzadkie gatunki węży, takie jak wąż Eskulapa czy gniewosz plamisty objęte są szczególną ochroną, która obejmuje również ochronę czynną. Oznacza to, że nasz rząd zobowiązany jest podejmować działania, które zapobiegną wymarciu tych gatunków. Chodzi tu nie tylko o ochronę siedlisk, ale również o stworzenie warunków, w których gady mogłyby budować nowe. Żyjące osobniki są przeliczone i monitorowane. Mimo że ochrona węża Eskulapa i gniewosza plamistego rozciąga się na cały obszar UE, gatunki te są zagrożone, a ich populacja wciąż spada.
Źródła: gov.pl