Białowieskie żubry policzone. Młode się rodzą, ale wiele zwierząt umiera
Białowieski Park Narodowy policzył żubry, które znajdują się na terenie Puszczy Białowieskiej i w jej pobliżu. Park zwraca uwagę, że żubrów w Polsce jest coraz więcej. Z kolei przyrodnicy alarmują, że te reliktowe zwierzęta nie są w naszym kraju bezpieczne.
Żubr to symbol Puszczy Białowieskiej. Zwierzę widnieje w herbie parku i właśnie w tym regionie - oraz w Bieszczadach - występuje najwięcej osobników. Na obszarach Puszczy Białowieskiej oraz na terenie nadleśnictw Białowieża, Bielsk, Browsk, Hajnówka, Nurzec i Rudka znajduje się obecnie 892 zwierząt - informują pracownicy Białowieskiego Parku Narodowego. W zeszłym roku urodziło się ok. 101 cieląt.
"Tradycyjnie inwentaryzacja żubrów nie należała do łatwych. Zwierzęta liczono metodą tradycyjnych obserwacji z poziomu ziemi oraz przy wykorzystaniu drona. Sporo zwierząt obserwowano na przylegających do Puszczy polach, gdzie żerują na oziminach czy kukurydziskach" - czytamy w informacji prasowej. Żubry żyjące na wolności liczy się znacznie trudniej - zwierzęta się przemieszczają i mieszają.
"Jedno jest pewne - populacja ma się dobrze" - informują przedstawiciele parku narodowego.
Żubr. Symbol Puszczy Białowieskiej i ofiara ludzi
Śmiertelne zdarzenia z udziałem zwierząt zdarzają się w Polsce regularnie. W 2023 r. w rejonie Puszczy Białowieskiej doszło do kilku wypadków, w wyniku których śmierć poniosło co najmniej kilka zwierząt. Trzy żubry zginęły w wyniku potrącenia przez wojskowe ciężarówki, a jedno zwierzę zostało zastrzelone na polecenie dyrektora Białowieskiego Parku Narodowego.
Dzikie stada żubrów są też zagrożone przez nieostrożną jazdę kierowców w okolicach Puszczy - w sumie w 2023 r. w wyniku wypadków drogowych zginęło osiem żubrów. Praktycznie każdego roku zwierzęta umierają w wyniku przypadkowych postrzałów myśliwych i działań kłusowników.
Egzekwowanie prawa jest niestety ułome i wynika to z wielu czynników.
Kłusownictwo i wypadki
Populacja polskich żubrów wyniosła w 2023 r. 2603 osobników (wyniki podano w kwietniu 2023 r.). Eksperci wskazali wówczas na tendencję wzrostową - w 2021 r. w Polsce znajdowało się o ok. 300 zwierząt mniej.
Przyrodnicy z WWF zwracali jednak uwagę, że w 2022 r. tylko w trzech województwach zginęły aż 24 żubry. Głównie odpowiedzialni za śmierć zwierząt byli kłusownicy.
Przyrodnicy zwracają uwagę, że dochodzenia w sprawie kłusownictwa często są nieskuteczne, a kary za zabicie gatunku chronionego zbyt małe. Problem kłusownictwa w Polsce dotyczy obecnie praktycznie wszystkich gatunków chronionych: wilków, rysi, a nawet niedźwiedzi oraz łosi, do których nie można strzelać na mocy moratorium.
Przyrodnicy apelują do instytucji rządowych, naukowych i społecznych o wypracowanie wspólnego programu, który zmniejszy zagrożenia, jakie czyhają na żubry. W 1919 r. w Polsce umarł ostatni żubr żyjący na wolności, a na przełomie XVIII i XIX w. zwierzęta te można było spotkać jedynie na Kaukazie, a także w Puszczy Białowieskiej. Polski żubr znajduje się pod ochroną i jest gatunkiem reliktowym. W klasyfikacji Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody żubr ma status gatunku bliskiego zagrożenia wyginięciem.
W Polsce można znaleźć 5 wolnych populacji żubra: w Puszczy Białowieskiej, Puszczy Knyszyńskiej, Puszczy Boreckiej, Bieszczadach. Piąte stado znajduje się na Pomorzu Zachodnim.