Jak przewozić psa w aucie, żeby nie dostać mandatu?

W polskich przepisach o ruchu drogowym nie znajdziesz wzmianki o przewożeniu czworonogów w aucie. Mimo tego, jeśli będziesz robić to w nieodpowiedni sposób, czeka cię kara. Jak to możliwe?

• po pierwsze artykuł 60.1 ustawy Prawo o ruchu drogowym jasno mówi o tym, że nie możesz używać auta w sposób zagrażający pasażerom i osobom znajdującym się na zewnątrz. Dlatego policja może zwrócić uwagę, że np. podczas jazdy głowa twojego psa wystaje przez okno;
• po drugie art. 61 ust. 2 pkt 3 i 4 oraz ust. 3 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym wskazują, że ładunek, który przewozisz, nie może ani utrudniać ci prowadzenia pojazdu, ani ograniczać widoczności i przemieszczać się w czasie jazdy;
• po trzecie zgodnie z art. 6 ust. 2 ustawy o ochronie zwierząt, jeżeli będziesz transportować psa w sposób wywołujący jego stres i cierpienie, popełnisz przestępstwo.

Właśnie dlatego dobrze zaplanuj podróż ze swoim pupilem. W przeciwnym razie może być ona dla twojego psa traumatycznym przeżyciem. Możesz też dostać mandat, jeżeli będziesz transportować go w niewłaściwy sposób.

Nieodpowiednie przewożenie zwierząt w aucie może skończyć się nawet pozbawieniem wolności. Stanie się tak, jeżeli kierowca zostawi psa w nagrzanym samochodzie np. na godzinę. Takie zachowanie kwalifikuje się jako znęcanie się nad zwierzętami.

Policja może nałożyć karę także podczas rutynowej kontroli drogowej. Jeśli funkcjonariusz zauważy, że w wyjątkowo małym aucie przewożony jest naprawdę duży pies lub że mały czworonóg może swobodnie poruszać się po siedzeniach i podłodze, kierowca prawdopodobnie dostanie mandat. Może on wynosić nawet do 500 zł.

Inaczej wygląda sytuacja, jeżeli autem jest przewożony mały york niż wtedy, gdy tylne siedzenie zajmuje olbrzymi dog. Nigdy jednak nie wyruszaj w trasę bez pewności, że pies jest bezpieczny i nie będzie ci utrudniać jazdy. 

Nie próbuj też przewozić zwierzaka na przednim siedzeniu, gdyż otwierająca się podczas wypadku poduszka powietrzna może mu zaszkodzić. Jeśli w czasie kierowania pojazdem pies będzie siedzieć na twoich kolanach, to może to skutecznie cię zdekoncentrować i przyczynić się do wypadku.

Jeżeli masz małego psa np. maltańczyka lub shih tzu, to podczas podróży autem nie może on pod żadnym względem swobodnie leżeć na samochodowej kanapie. Zwierzę może spaść, a nawet wskoczyć na ciebie, co zdekoncentruje cię i utrudni prowadzenia pojazdu.

Małego psa najlepiej przewozić w transporterze. Powinien on być na tyle duży, aby czworonóg mógł wygodnie się w nim położyć i obracać. Jednocześnie transporter nie może być zbyt przestronny, ponieważ pies mógłby wtedy poruszać się w nim zbyt swobodnie, co naraziłoby go na niebezpieczeństwo i uraz.

Innym rozwiązaniem - i to zarówno w przypadku małych, jak i średnich psów - są specjalne pasy bezpieczeństwa. Są to szelki np. typu guard lub norweskie, które przydają się także poza autem i podczas spacerów.

Gadżetem, który może przydać się do przewożenia małego lub średniego psa jest siedzisko samochodowe. Ma ono miękkie wykończenie i pasy. Takie siedzisko przypomina nieco biurowy pojemnik. Jest jednak wygodne tak samo dla psa jak dla jego właściciela. Zwierzak może podczas jazdy obserwować drogę, a kierowca nie jest rozpraszany przez zaczepki czworonoga.

Większy pies, to większy kłopot? Niekoniecznie. Dużym czworonogom można łatwo zapewnić bezpieczne warunki na czas podróży. Taki zwierzak może podróżować:

• na tylnym siedzeniu - jest to jednak rozwiązanie tylko wtedy, gdy nie muszą jechać tam inni pasażerowie, gdyż pies prawdopodobnie zajmie całą kanapę. To bezpieczne miejsce dla dużego czworonoga - ze względu na swoje wymiary nie ma możliwości, aby swobodnie poruszał się on po tylnym siedzeniu;
• w bagażniku - pamiętaj jednak, że możesz przewozić w ten sposób psa wyłącznie w samochodach typu kombi lub van. Znajdujące się w nich bagażniki mają zapewniony stały dopływ świeżego powietrza i są na tyle przestronne, że nawet większym zwierzakom będzie w nich wygodnie;
• w klatce - to dla psa bezpieczna i komfortowa przestrzeń na czas podróży. Klatka musi być dopasowana zarówno do rozmiarów bagażnika, jak i psa. Warto, aby na zewnątrz miała gumowe detale, które amortyzują jej ewentualne uderzenia o wnętrze auta. 

Transport psa powinien być bezpieczny, ale też jak najmniej kłopotliwy dla kierowcy. Dlatego pomyśl, aby podróżując samochodem, korzystać również z 

• maty do bagażnika - taki gadżet ochroni jego wnętrze przed zabrudzeniem i mnóstwem sierści. Matę do bagażnika rozkłada się na jego "podłodze", ale można zainwestować także w model chroniący przed zabrudzeniem tył siedzeń dla pasażerów;
• maty na siedzenia pasażerskie - przydadzą się one tym właścicielom czworonogów, którzy na czas podróżny przypinają psy pasami bezpieczeństwa na kanapie samochodowej;
• kratka do zamontowania między bagażnikiem a kabiną - jest ona niezbędna, gdy pies podróżuje w bagażniku. Kierowca, który jej nie zamontuje, musi liczyć się z tym, że czworonóg znajdzie sposób, aby przedostać się na tylne lub nawet przednie siedzenie.

To, że za nieodpowiednie transportowanie psa możesz dostać mandat, powinno być dla ciebie tylko dodatkową przestrogą. Pies, który nie zostanie unieruchomiony na czas jazdy, jest zagrożeniem dla prowadzącego auto i dla całego ruchu drogowego. Natomiast samemu zwierzęciu grozi raz. Dlatego dla rozsądnego kierowcy, a zarazem troskliwego opiekuna psa sprawa jest jasna - nie pozwoli on, aby w czasie jazdy jego pupil mógł swobodnie przemieszczać się po pojeździe.