Złoty mieczogon na dnie oceanu. Oto najlepsze zdjęcie przyrodnicze 2023

Pochodzący z Francji biolog morski Laurent Ballesta wygrał tegoroczną edycję prestiżowego konkursu fotograficznego "Wildlife Photographer of the Year". Wyjątkowe zdjęcie przedstawia reliktowy organizm zwany mieczogonem lub skrzypłoczem. Francuz jest dopiero drugą osobą w historii, która dwukrotnie zdobyła główną nagrodę w konkursie.

W konkursie "Wildlife Photographer of the Year" zwyciężyło zdjęcie skrzypłocza, który jest pożądany przez rybaków ze względu na bardzo cenną krew
W konkursie "Wildlife Photographer of the Year" zwyciężyło zdjęcie skrzypłocza, który jest pożądany przez rybaków ze względu na bardzo cenną krewL. Ballesta/Wildlife Photographer of the Yearmateriały prasowe
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Do konkursu "Wildlife Photographer of the Year" 2023 zgłoszono prawie 50 tys. prac z 95 krajów. Finał i ogłoszenie zwycięzców rywalizacji odbyło się we wtorek wieczorem w Muzeum Historii Naturalnej w Londynie, które współorganizuje konkurs.

Zwycięzcy "Wildlife Photographer of the Year" 2023 wybrani

Fotografia wyróżniona nagrodą główną przedstawia mieniącego się na złoto skrzypłocza z rodziny Limulidae, któremu towarzyszą trzy ryby złotawki. Zdjęcie uchwycono pod wodą w regionie wyspy Pangatalan na Filipinach.

"Skrzypłocz przetrwał na Ziemi 100 mln lat, ale teraz grozi mu utrata siedlisk i przełowienie" - podają organizatorzy konkursu. Niestety skrzypłocze, zwane też mieczogonami, są pożądane przez rybaków ze względu na ich wyjątkową krew. Litr tego płynu może kosztować ok. 10 tys. dolarów. Krew skrzypłocza wykorzystuje się m.in. do produkcji szczepionek. Ma ona zaskakujący, błękitny kolor i zawiera wyjątkowo wrażliwe na toksyczne bakterie komórki odpornościowe.

"Niesamowicie było ujrzeć mieczogona w tak przejmująco piękny sposób" - mówi o zwycięskiej pracy Kathy Moran, przewodnicząca jury konkursu. "Możemy oglądać starożytny, wysoce zagrożony gatunek, który jest jednocześnie ważny dla ludzkiego zdrowia. To zdjęcie aż promienieje".

Jury, jak co roku, przyznało także nagrodę dla fotografa poniżej 18 roku życia. W tej kategorii wyróżniono Carmela Bechlera z Izraela. Artyście udało się uchwycić lecącą sowę płomykówkę, a jej lot przedstawić jako ciągłą linię dzięki technice długiego naświetlania.

Nagrodę dla fotografów poniżej 18. roku życia otrzymał Carmel Bechler z Izraela, który w intrygujący sposób uchwycił lot sowy płomykówki
Nagrodę dla fotografów poniżej 18. roku życia otrzymał Carmel Bechler z Izraela, który w intrygujący sposób uchwycił lot sowy płomykówkiC. Bechler/Wildlife Photographer of the Yearmateriały prasowe

Doceniono aż czterech Polaków

Podczas ceremonii wręczenia nagród w Londynie zaprezentowano prace czterech Polaków. Są nimi:

  • Mateusz Piesiak (kat. "Zwierzęta w ich środowisku naturalnym");
  • Tomasz Wilk (kat. "Zachowania: bezkręgowce");
  • Piotr Naskręcki (kat. "Mokradła: Szerszy punkt widzenia");
  • Michał Siarek (kat. "Fotografia dokumentalna").

Historia konkursu "Wildlife Photographer of the Year" sięga 1964 r. Do udziału w nim zgłaszają się co roku tysiące fotografów i fotografek z całego świata, którzy nadsyłają dziesiątki tysięcy zdjęć. Spośród przesłanych fotografii profesjonalne jury wybiera co roku 100 najlepszych ujęć, a kilka tygodni później - laureata nagrody głównej i nagrody dla autorów zdjęć poniżej 18 roku życia.

Po ogłoszeniu wyników prace można oglądać na wystawach w Londynie i innych miastach na całym świecie. Wydarzenia przyciągają co roku miliony osób. Zwycięzca konkursu otrzymuje nagrodę pieniężną w wysokości 10 tys. funtów.

W historii rywalizacji było tylko dwóch fotografów, którzy dwukrotnie zdobyli główną nagrodę. Tegoroczny zwycięzca tytuł uzyskał pierwszy raz w 2021 r. Nagrodzone zdjęcie przedstawiało tarło ryb z gatunku Epinephelus polyphekadion.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas