Zagrożenie katastrofą ekologiczną na Morzu Czerwonym. Z tankowca wycieka ropa

Ze spoczywającego na dnie Morza Czerwonego tankowca FSO Safer wycieka ropa. Jeśli nie uda się tego zatrzymać, to zdaniem ekspertów dojdzie do jednej z największych katastrof ekologicznych w historii.

Wyciek może doprowadzić do zamknięcia dwóch ważnych dla Jemenu portów
Wyciek może doprowadzić do zamknięcia dwóch ważnych dla Jemenu portówPiet SinkeFlickr.com, CC BY 2.0
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Jednym z zagrożeń, jakie niesie wyciek ropy z tankowca jest to, że 8 mln ludzi może stracić dostęp do wody.
Trwają negocjacje w sprawie wydobycia beczek z ropą naftową, które wciąż pozostają na pokładzie tankowca. Szacuje się, że może ich tam być 1,1 mln.

Ich wyciek z miesiąca na miesiąc jest coraz większy i może zaszkodzić ekosystemom morskim Jemenu, Arabii Saudyjskiej, Erytrei i Dżibuti.

Dotychczasowe trójstronne rozmowy o opróżnieniu wraku prowadzone pomiędzy jemeńskimi rebeliantami Huti, ONZ i uznanym przez arenę międzynarodową rządem jemeńskim zakończyły się fiaskiem.

Stało się to pomimo licznych ostrzeżeń - w tym ze strony Rady Bezpieczeństwa ONZ - o możliwych konsekwencjach wybuchu, rozpadu lub wycieku tankowca.

W poniedziałek w magazynie "Nature Sustainability" opublikowano raport, który wykazał, że wyciek doprowadzi do zamknięcia jemeńskich portów Al-Hudajda i As-Salif w ciągu dwóch tygodni. Z tego powodu do Jemenu nie dotrze dostawa 200 tys. ton paliwa, co odpowiada 38 proc. krajowego zapotrzebowania na ropę naftową. Ceny paliwa mogą wzrosnąć nawet o 80 proc., a brak pomp wodnych doprowadzi do tego, że 8 mln Jemeńczyków zostanie pozbawionych bieżącej wody.

W ciągu trzech tygodni wyciek może całkowicie sparaliżować połów ryb w jemeńskiej części Morza Czerwonego. Najbardziej katastrofalne może być jednak to, że dojdzie do skażenia wody - wówczas dostęp po niej może stracić aż 8 mln ludzi.

"Zwierzostan": Dzikie zwierzętaIPLA
PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas