Wzrost temperatury i węże to najgorsze połączenie? Szanse na ukąszenie rosną

Nowe badania przeprowadzone na obszarze USA wskazują, że do wzrostu liczby ukąszeń jadowitych węży może przyczyniać się wzrost temperatury. Naukowcy zauważają, że przy cieplejszej pogodzie węże stają się „bardziej chętne” do zaatakowania. Warto wspomnieć, że w polskich lasach również spotkamy jadowitego węża, żmiję zygzakowatą.

Żmija zygzakowata to jedyny jadowity wąż w Polsce
Żmija zygzakowata to jedyny jadowity wąż w Polsce123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Specjaliści, przeprowadzając swoje analizy, skupili się na stanie Georgia w USA, w którym mieszka 17 gatunków jadowitych węży. Gady reagują na sezonowe zmiany pogody - np. podczas zimy przechodzą w stan brumacji (stan podobny do hibernacji). Jednakże do tej pory nie było wiadomo dokładnie, w jaki sposób mogą zachować się w przypadku krótkotrwałych wahań temperatury.

Jak mówi dr Noah Scovronick z Emory University w Georgii: - Nie wiemy zbyt wiele o tym, w jaki sposób pogoda - co oznacza krótkoterminowe zmiany w meteorologii - napędza interakcje człowiek-wąż, częściowo dlatego, że wiele niebezpiecznych ukąszeń węży występuje w miejscach, w których brakuje dobrych danych na temat przyczyn zachorowalności i śmiertelności.

Dodaje także: - Jednakże możemy dowiedzieć się wiele o wzorcach ukąszeń węży, nawet przy dość skromnych danych i przy użyciu ustalonych metod epidemiologicznych. Nasze badanie to pokazuje.

Temperatura a liczba ukąszeń węży

Naukowcy wzięli pod lupę ponad 3,9 tys. przypadków ukąszeń jadowitych węży oraz ponad 65 tys. ukąszeń niejadowitych węży z okresu 2014-2020. Następnie były one porównywane z pogodą dla każdego dnia, w tym z temperaturą, czy opadami.

Naukowcy ujawnili, że wzrost temperatury o zaledwie jeden stopień Celsjusza powoduje prawie 6-procentowy wzrost ukąszeń węży (wzrost o 5,6 proc. dla jadowitego i wzrost o 5,8 proc. dla niejadowitego gada). Analizy wskazały także, że największa suma ukąszeń była notowana podczas lata, jednakże najsilniejszy związek między liczbą ukąszeń a pogodą notowano podczas wiosny i jesieni.

Wiosną było to spowodowane, oprócz wzrostu temperatury, także rozmnażaniem, z kolei w przypadku jesieni powiązane było to z inicjowaniem brumacji. Ponadto naukowcy sugerują, że wysokie temperatury podczas lata powodują, że gady stają się nieco bardziej powolne.

Specjaliści piszą w swoim artykule: "Zauważamy, że modele matematyczne częstości występowania ukąszeń węży wskazują, że zmienne meteorologiczne są ważnymi czynnikami prognostycznymi".

Warto także wspomnieć, że wzrost liczby ukąszeń jest konsekwencją wzrostu aktywności węży, a także aktywności człowieka. Ludzie są bardziej skłonni do ruchu na świeżym powietrzu latem, aniżeli zimą. Wyniki badań zostały opublikowane w czasopiśmie naukowym GeoHealth. Trzeba także zaznaczyć, że w innych badaniach wykazano, że po dłuższych opadach może wzrosnąć liczba ukąszeń węży.

Ukąszenia węży na świecie i w Polsce

Jak podaje Światowa Organizacja Zdrowia, każdego roku na całym świecie dochodzi do około 5,4 mln ukąszeń węży - połowa przypadków odnosi się do ukąszeń jadowitych gadów. Niestety 81-138 tys. ludzi z tego powodu umiera.

W Polsce nie ma dokładnych danych dotyczących częstości ukąszeń i ich powikłań. Jednakże badacze podają, że umieralność z powodu ukąszeń przez żmiję zygzakowatą wynosi poniżej 1 proc. Ponadto wśród ofiar ukąszeń przeważają dzieci i mężczyźni.

"Kradnie telefony, zapalniczki, papierosy, herbatę, kawę...". Niezwykły "złodziejaszek" w ukraińskim okopieAFP
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas