Wyzwanie 2023. Można zdobyć 32 szczyty i pomóc niepełnosprawnemu dziecku
Magdalena Mateja-Furmanik
W Rudawach rozpoczął się kolejny rok turystycznego wyzwania o nazwie "32 szczyty". Trasa zaczyna się cztery godziny drogi od Jeleniej Góry i widzie z Klínovca przez Vlčinec, Kamenáč i Jeřabina, przez Sedmihůrská vyhlídka do Děčínský Sněžník. Miłośnicy gór mogą zebrać połączyć przyjemne z pożytecznym i podczas wędrówki zebrać pieniądze dla niepełnosprawnych dzieci.
Projekt "32 szczyty" powstał w 2017 r. Zasada jest prosta. Wyzwanie polega na zdobywaniu wybranych najwyższych punktów Rudaw. Dla miłośników gór i pieszych wędrówek jest to dobra okazja, aby wyruszyć na nową przygodę. Nie tylko odkryją znane miejsca i zakątki Gór Północnoczeskich, ale ich działalność przyczyni się również do szczytnej sprawy. Corocznie wpłacana jest składka na rzecz niepełnosprawnych dzieci.
Lista punktów szczytu zmienia się co roku. Celem jest zachęcenie do odwiedzenia Rudaw.
Na początku roku zawsze publikujemy listy szczytów na naszej stronie na Facebooku i stronie internetowej i rozpoczynamy całoroczne wyzwanie. Wszystko jest bezpłatne i publiczne. Dlatego wiele osób zna nas z referencji od swoich znajomych. Lista szczytów jest zdobywana w dowolnej kolejności w ciągu roku, a każdy szczyt może być zapisany przez uczestników na drukowanej liście lub aplikacji mobilnej.
Za wyzwaniem stoi grupa entuzjastów z regionu Ostrawy. Głównym inicjatorem jest miłośniczka przyrody Mirka.
Góry są pasją mojego życia. Często zdarza mi się nie spać, po zajmuję się planowaniem kolejnej wędrówki. Uwielbiam góry latem i zimą.
Przy opracowywaniu tras organizatorzy współpracują z lokalnymi entuzjastami, którzy dobrze znają otoczenie. W Rudawach na ten rok wybrano 32 szczyty w zachodniej i północnej części. Ich listę można znaleźć na portalu 32vrcholu.cz.
Działalność charytatywna
Integralną częścią projektu turystycznego jest działalność charytatywna. Uczestnicy mogą wykupić pakiety rejestracyjne, które zostaną przekazane dla dzieci niepełnosprawnych.
W zeszłym roku dla małego Matyášeka, który zmaga się z porażeniem mózgowym, zebrano 150 tys. koron czyli 30 tys. złotych. Pieniądze zostały przeznaczone na rehabilitację.