Rekordowe grzybobranie na Pomorzu. Kobieta potykała się o prawdziwki

W polskich lasach jest wciąż sporo grzybów. Przekonała się o tym mieszkanka Pomorza, które zebrała rekordową ilość cennych i aromatycznych prawdziwków.

Grzyby nadal można zbierać w polskich lasach. Miejscami jest ich istny wysyp
Grzyby nadal można zbierać w polskich lasach. Miejscami jest ich istny wysyp123RF/Facebook/Radio Gdańsk123RF/PICSEL
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Nie wiadomo jak długo trwały rekordowe zbiory na Pomorzu, ale znamy prawdopodobnie ilość grzybów, jaką zebrała niedaleko Słupska jedna ze zbieraczek. Radio Gdańsk podało, że jedna ze słuchaczek radia zebrała 45 kg prawdziwków. Kobieta zamieściła w sieci film, na którym rzeczywiście widać ogromną ilość grzybów rosnących w parach, a nawet całe rodziny dużych okazów.

45 kg prawdziwków naraz

"Nigdy w życiu nie widziałam tylu grzybów razem" - mówi na nagraniu kobieta. Na filmie widać jak przemierza las, w którym dosłownie potyka się o grzyby.

Na filmie, który umieściła w sieci, nie kryje swojego zachwytu. Kobieta piszczy z zadowolenia i krzyczy do osoby znajdującej się obok: "Marek, bierzemy wszystko, wszystko!". Dodaje, że rozważa również możliwość sprzedaży grzybów do skupu. "Trzecia klasa jest po 3 zł" - mówi na filmie.

Zebranie tak wielu okazów wiąże się jednak z konieczną obróbką zbiorów: suszeniem, zamrożeniem, marynowaniem lub innymi formami. Co zrobić z taką ilością grzybów? Zbieraczka stwierdza na opublikowanym filmie, że "najwyżej jutro kupi się suszarkę do grzybów".

Zagajnik z rekordową ilością grzybów znajdował się w gminie Dębnica Kaszubska.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas