Ratują nam życie i to na wiele sposobów. Drzewa mają magiczną moc
O tym, że trzeba szanować zieleń, bo drzewa dają nam czyste powietrze, jesteśmy uczeni już od dziecka. To jednak zaledwie jedna z wielu zalet tych niezwykłych roślin. Większość z nas mija je codziennie. Nie zdajemy sobie jednak sprawy z tego, że drzewa mają ogromne znaczenie dla naszego zdrowia i samopoczucia. Te niedoceniane rośliny dosłownie ratują nam życie.
Według danych Lasów Państwowych polskie lasy pochłaniają rocznie ok. 40 mln ton CO2. Do tego drzewa mogły zmagazynować już nawet 1 mld ton węgla. Rośliny są więc naszym naturalnym sprzymierzeńcem w walce z globalnym ociepleniem, bo dwutlenek węgla jest głównym winowajcą tego zjawiska na całym świecie.
Dzięki drzewom jeszcze nie spłonęliśmy żywcem
Drzewa są doskonałym narzędziem w walce nie tylko z przyczynami zmian klimatu, ale także z ich skutkami. Wykazano, że rośliny te pozwalają niwelować efekt tzw. miejskich wysp ciepła, które powstają w wyniku rosnących temperatur. Korony drzew działają jak ogromne parasole słoneczne, chroniąc asfalt i beton przed nagrzewaniem się do niebezpiecznie wysokiego poziomu. A przy okazji chronią nas.
Badania przeprowadzone w 93 europejskich miastach, którymi dowodził Barceloński Instytut Zdrowia Globalnego, wykazały, że gdyby 30 proc. powierzchni ośrodków miejskich była pokryta drzewami, mielibyśmy do czynienia ze spadkiem śmiertelności aż o 1/3.
Miejskie wyspy ciepła i rosnące z powodu globalnego ocieplenia temperatury są wiązane z przedwczesnymi zgonami, chorobami układu krążeniowo-oddechowego i większą liczbą hospitalizacji. Obliczono, że 30-procentowe pokrycie miast drzewami obniżyłoby średnią temperaturę aż o 1,3 stopnia Celsjusza, tym samym znacznie zmniejszając ryzyko chorób i zgonów wśród ludzi. Można zatem powiedzieć, że drzewa są w stanie dosłownie uratować nam życie.
Nie tylko płuca Ziemi
Drzewa dają również cień, przez co budynki znajdujące się w ich sąsiedztwie nie muszą aż tak bardzo używać klimatyzacji i redukują swoją emisyjność. Niższe temperatury, które zawdzięczamy drzewom, to także niższe stężenia zanieczyszczeń takich jak ozon, które rosną wraz ze wzrostem temperatury.
O drzewach mówi się, że są "płucami" środowiska, ale ich oczyszczające umiejętności nie ograniczają się tylko do pochłaniania dwutlenku węgla i produkcji tlenu. Dużą rolę odgrywają także ich liście, ponieważ są w stanie usuwać z powietrza cząstki stałe, tlenki azotu i tlenki siarki. To główne składniki smogu, który tylko w Polsce co roku przyczynia się do śmierci ok. 50 tys. osób.
Drzewa to lepsze zdrowie psychiczne
To jednak nie wszystko. Badania naukowców wskazują bowiem na jeszcze jedną, niespodziewaną korzyść, jaką dla ludzi mogą przynosić drzewa. Chodzi o lepsze zdrowie psychiczne. Są liczne dowody na to, że spacery wśród drzew zmniejszają nasz stres, nerwicę, a także pozytywnie wpływają na osoby chorujące na depresję oraz ogólnie poprawiają nastrój.
Jeszcze inne badania wykazały związek pomiędzy drzewami a aktywnością fizyczną. Naukowcy dowiedli, że w dzielnicach, gdzie rośnie więcej drzew i mieszkańcy mają bliżej do miejskich lasów, z reguły więcej osób uprawia jakiś sport.
A jeśli wpływ na dorosłych nie przekonuje nas co do zbawiennego wpływu drzew, to może zrobi to dobry wpływ na dzieci. Analiza brytyjskich naukowców wykazała bowiem, że dzieci, które częściej bywały w lasach mają lepiej rozwinięte zdolności poznawcze.
Zalety, jakie wiążą się z sadzeniem i utrzymaniem drzew są nie do przecenienia. Choć ich wartość znamy już od lat, to szczególnie teraz, w obliczu katastrofy klimatycznej, powinniśmy zadbać o nie z wyjątkową pieczołowitością. Biorąc pod uwagę "umiejętności" drzew, w dzisiejszych czasach są to rośliny wręcz magiczne i każda konar, każdy liść i każdy pień są na wagę złota.