Łoś zaatakował 64-letnią działkowiczkę. Wylądowała w szpitalu

Atak łosia w Gdańsku. Potężne zwierzę poturbowało kobietę na terenie ogródków działkowych. 64-latka jest w ciężkim stanie. Przyrodnicy zwracają uwagę, że zazwyczaj łosie są łagodne, ale obecnie ze względu na okres godowy mogą być agresywne i powinniśmy ich unikać. Reportaż wideo Marcina Szumowskiego dla programu "Czysta Polska" Polsat News.

article cover
Polsat News
Łoś zaatakował kobietę. 64-latka trafiła do szpitalaPolsat NewsPolsat News

Ogródek działkowy w gdańskim Chełmie. Była godzina ośma rano, gdy 64-letnia kobieta przyszła tutaj  podlać kwiaty. "Moja mama nigdy nie widziała łosia z bliska, może nie była świadoma  niebezpieczeństwa" - mówi pan Jarosław, syn poszkodowanej.

Mieszkanka Gdańska zaatakowana przez łosia

Kobieta zauważyła zwierzę i podobno zgłosiła jego obecność służbom. Łoś zaatakował gdy wyszła przez furtkę swojego ogrodu. "Nieświadoma wyszła na jedną z alejek i ten łoś wyskoczył na nią po prostu z działki" - relacjonuje pan Jarosław.

Łoś uciekł - poturbowana działkowiczka w ciężkim stanie trafiła do szpitala. Eksperci ostrzegają, że łosie mogą być niebezpieczne, bo właśnie trwa ich okres godowy - bukowisko.

"Samce są w tym czasie bardzo agresywne, bardzo aktywne. Zostaje zaburzony ich tradycyjny rytm aktywności, taki zmierzchowo-świtowy" - mówi dr Paweł Nasiadka z SGGW. Pobudzone hormonami byki wędrują w poszukiwaniu klemp. Zdarza się, że w tym spacerze zapędzają się na obrzeża miast.

"Przestają się bać tych zjawisk, które do tej pory wzbudzały w nich jakąś niechęć, obawę lub strach, między innymi ludzie" - wskazuje ekspert. O tym jak może być niebezpieczny łoś przekonał się fotograf przyrody Rafał Łapiński. Przed atakiem musiał się skryć w samochodzie.

Przyrodnicy podkreślają. Łoś, jak każde dzikie zwierzę, stanie się niebezpieczny zawsze w chwili zagrożenia. A te znacznie wzrasta w mieście. Jeśli łoś znajdzie się w miejscu otoczonym murem, siatką czy ruchem samochodowym jego poczucie zagrożenia będzie się potęgować.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas