Lew zabił mężczyznę w zoo w Ghanie
W weekend w zoo w Akrze doszło do tragedii. Mężczyzna, który wszedł na teren wybiegu dla lwów, został rozszarpany przez zwierzęta. O sprawie w oficjalnym oświadczeniu poinformował rząd Ghany. Lokalne media donoszą, że intruz chciał ukraść jedno z przebywających w zoo lwiątek.
W niedzielę, około południa czasu lokalnego, ochroniarze patrolujący zoo w Akrze zauważyli mężczyznę w średnim wieku, który wdrapał się na ogrodzenie z siatki i wszedł na wybieg dla lwów. Znajdowały się tam samiec, samica oraz dwa młode.
Wszedł na wybieg dla lwów. Chciał ukraść lwiątko?
Oficjalne przyczyny zachowania mężczyzny nie są znane. Niektóre media podają, że prawdopodobnie chciał ukraść z wybiegu jedno z przebywających tam lwiątek.
"Jeden z lwów zaatakował i ranił intruza" - poinformowała komisja ds. leśnictwa w Ghanie. Mężczyzna zmarł w wyniku ran poniesionych podczas ataku lwa. Władze prowadzą śledztwo w tej sprawie.
Lwy to popularna atrakcja w Ghanie
Zapewniono jednocześnie, że podczas incydentu żadne ze zwierząt nie uciekło, a wybieg dla lwów jest odpowiednio zabezpieczony. Po ataku ogród został zamknięty. Wejścia pilnowali ochroniarze.
Lwy są jedną z najpopularniejszych atrakcji w zoo w Akrze. Chroni je wzmocniona siatka, dzięki której goście ogrodu zoologicznego mogą podziwiać te groźne drapieżniki z bliskiej odległości.
Zobacz także: Ogród zoologiczny wystawił swoje lwy na aukcję
Źródła: Reuters, NDTV