Leśnicy z Podkarpacia remontują budki dla ptaków i budują nowe
Podkarpaccy leśnicy czyszczą i wieszają nowe budki dla ptaków. Prace potrwają do lutego 2022 r.
W zeszłym roku wywieszono ponad 700 nowych budek i przeprowadzono konserwację 5,4 tys. istniejących. - W tym roku będą to podobne wielkości. Wspieranie ptaków ma duże znaczenie zwłaszcza na obszarach, gdzie zachwiana jest równowaga przyrodnicza - powiedział rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie Edward Marszałek.
W nadleśnictwach, w których występuje zagrożenie ze strony szkodników owadzich, na przykład w nadleśnictwie Leżajsk, w poprzednim roku wywieszono ponad 200 nowych i wyczyszczono ponad 1,7 tys. starych budek. - Wiosną z nowych skrzynek skorzystają głównie sikorki, ale także dzięcioły, szpaki - mówił rzecznik.
Sztuczne dziuple wykonywane są z surowego drewna iglastego, bez dodatków z blachy, plastiku czy płyty pilśniowej. W otoczeniu syntetycznych materiałów ptaki niechętnie lęgują. Ochronie dziuplaków służy też pozostawianie starych drzew z dziuplami.
Ptaki preferują różne średnice wlotu do budki. Na przykład w przypadku sikorek jest on nie większy niż 3, a szpaków 5 cm. Kowaliki potrafią zamurować błotem większy otwór, dopasowując go do swoich wymiarów. Natomiast krętogłów jest zdolny do wyrzucenia nawet szpaka z budki i zasiedlenia jego gniazda.
Budki montowane i konserwowane są też dla większych ptaków, na przykład sów, oraz dla żyjących w lasach nietoperzy, m.in. borowca wielkiego, nocka dużego czy kilku gatunków mroczków.
Za kilka miesięcy w podkarpackich lasach prawdopodobnie będzie można już obserwować nowych lokatorów leśnych osiedli.