Kawka udomowiona przez polskiego przyrodnika. Ptak broi i podkrada jedzenie
Ma ciekawski i czupurny charakter. Zawsze jest tam, gdzie coś się dzieje. Mowa o kawce, którą przygarnęła rodzina pana Rafała Łapińskiego, fotografa przyrody. Heksa, bo takie imię nadano ptakowi, broi, psuje, psoci, a nawet… kradnie.
Kawka do rodziny Łapińskich trafiła po tym jak koty zaatakowały gniazdo ptaków. - Koty wybrały cały lęg. Młode wyszły trochę za wcześnie z gniazda, ostała się tylko ta jedna. I postanowiliśmy ją wychować - mówi Rafał Łapiński.
To nie pierwszy przypadek gdy koty stają się prawdziwymi pogromcami ptaków. Ostatnio w Niemczech nakazano właścicielom czworonogów, aby nie wypuszczali ich bez opieki na dwór. Wszystko właśnie przez to, że koty często atakują ptaki i ich gniazda.
Zobacz także: Ptaki tracą swoje barwy. To efekt zmian klimatu
Kawka, która lubi psocić i podkradać jedzenie
Kawka w domu państwa Łapińskich czuje się jak u siebie. Rankiem asystuje przy śniadaniu, chodzi na wspólne spacery, lubi też podbierać składniki na obiad i przepada za omletem. Jednak jajka zmieszane z ziarnami to nie jej jedyny pokarm. Udomowiona kawka łapie też owady i robi to zaskakująco sprawnie.
Heksa swoim ptasim towarzystwem obdarza nie tylko rodzinę Łapińskich, ale także ich sąsiadów. Mieszkająca obok pani Klaudia wspomina, że kawka pojawiła się nawet na urodzinach jej córki - poprzebijała balony i była bardzo zaciekawiona ich kolorami. Grzechy uchodzą temu towarzyskiemu ptakowi na sucho, bo nawet jeśli Heksa broi, to robi to z wyjątkowym wdziękiem - podkreślają sąsiedzi i rodzina.
Dusza towarzystwa i pani domu
Kawka czuje się nie tylko duszą towarzystwa, ale i panią domu. Pan Rafał opowiada, że ptak potrafi zaganiać domowników do domu gdy robi się ciemno - w końcu to już pora spania. Zwierzę jest też powodem drobnych spięć, bo zdarza się, że dziobie osoby zbliżające się do pana Rafała - jej ulubionego człowieka.
W ciągu dnia kawka zazwyczaj wybiera się na samotne wycieczki, z których jednak zawsze wraca w okolice domu. We wszystkim ma wolną rękę, a raczej - skrzydło.