Jastrząb nagle zaatakował gniazdo bocianów. Leśnicy opublikowali nagranie
Do przerażającego - choć naturalnego - zdarzenia doszło w lasach województwa łódzkiego. Z obserwowanego przez kamery leśników i przyrodników gniazda bocianów czarnych nagle zniknął młody ptak. Porwał go jastrząb, który nadleciał niespodziewanie i z dużą prędkością uderzył w gniazdo. To już kolejny raz gdy drapieżnik atakuje bociany.
Leśnicy z województwa łódzkiego transmitują online życie bocianów czarnych mieszkających w tamtejszych lasach. Ptaki są też cały czas monitorowane przez przyrodników i naukowców. W piątek gniazdo samicy imieniem Fermina zostało ponownie zaatakowane przez jastrzębia.
Bociany czarne z woj. łódzkiego atakowane przez jastrzębia
"Gniazda pilnowała Fermina, ale była odwrócona tyłem do piskląt, w efekcie za późno zauważyła nadlatującego drapieżnika i jastrząb porwał drugie już pisklę. Błyskawicznie zanurkował z ofiarą w krzaki rosnące pod gniazdem" - informuje prof. Piotr Zieliński z Uniwersytetu Łódzkiego cytowany przez Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Łodzi.
Samica bociana rzuciła się w pogoń za drapieżnikiem, który, czując jej oddech na karku, porzucił młodego ptaka i odleciał. Jak podali leśnicy, jastrząb wrócił potem w to miejsce i częściowo zjadł ofiarę. Resztkami mógł pożywić się inny leśny drapieżnik, np. lis - wskazują leśnicy.
Fermina w tym sezonie opiekowała się czterema pisklętami. W gnieździe monitorowanym przez leśników i przyrodników został już tylko jeden, najmłodszy bocian czarny. "Ma pewne szanse przeżycia, głównie zależące od tego, jak głodny będzie jastrząb w kolejnych dniach" - wskazuje prof. Piotr Zieliński.
Las to także polujące drapieżniki
Jastrząb, na nieszczęście rodziny bocianów, okazał się być wyjątkowo skutecznym drapieżnikiem. Niestety nie ma możliwości zabezpieczenia gniazda przed jego atakami. Leśnicy przypominają też, że niestety takie są prawa natury i, nawet jeśli widok może być dla nas przerażający, to właśnie tak wygląda prawdziwa przyroda.
"Las z drapieżnikami to las prawdziwy, a nie udawany. A nasza transmisja pokazuje właśnie życie prawdziwego lasu, a nie zwierzyńca, choć zrozumiałe jest, że wiele osób wolałoby oglądać idylliczny obraz przyrody. Ale taki sielankowy obraz przyrody to bajka, przekłamanie i fikcja" - podkreśla prof. Piotr Zieliński.
Las z drapieżnikami to las prawdziwy, a nie udawany. A nasza transmisja pokazuje właśnie życie prawdziwego lasu, a nie zwierzyńca, choć zrozumiałe jest, że wiele osób wolałoby oglądać idylliczny obraz przyrody. Ale taki sielankowy obraz przyrody to bajka, przekłamanie i fikcja.