Indie: Silny smog utrzymuje się kolejny dzień nad Delhi
Stolica Indii spowita gęstym smogiem. Sytuację pogorszyło święto Diwali, podczas którego tradycyjnie strzelano fajerwerkami.

Smog w Delhi utrzymuje się czwarty dzień. Jego przyczyną jest m.in. wypalanie pól przez rolników. Poziom stężenia szkodliwych pyłów w regionie stołecznym jest od sześciu do siedmiu razy większy, niż dopuszczalne normy wyznaczone przez Światową Organizację Zdrowia. Stacja NDTV poinformowała, że najgorsza sytuacja była w Gurugram, przy lotnisku na południowo-zachodnich przedmieściach Delhi.
Smog przyczynia się także do pandemii koronawirusa. Naukowcy już udowodnili, że drobiny smogu ułatwiają przenoszenie wirusa, a także osłabiają organizm. - Covid-19 atakuje płuca, a zanieczyszczenie powietrza powoduje ich stan zapalny, co stanowi podwójne obciążenie - powiedział Randeep Guleria, pulmonolog i dyrektor ośrodka naukowego All India Institute of Medical Sciences w Delhi.
Zdaniem Gopali Raia, ministra środowiska w regionalnym rządzie, którego cytuje "The Hindustan Times", Delhi "udusi się", jeśli nie skończy się wypalanie pól. - Dane wskazują, że poziomy zanieczyszczenia powietrza w Delhi wzrastają w niepokojącym tempie z powodu wypalania ściernisk, a puszczanie fajerwerków podczas Diwali jedynie pogorszyło sytuację - wyjaśnił.
Z powodu nieustającego smogu nakazano przerwanie prac na 90 placach budowy, oraz wysłano 114 cystern do spryskiwania jezdni.
Zdaniem agencji dpa, w związku z obchodami Diwali, zgłaszano 3-4 tys. przypadków wypalania pól w sąsiednich stanach Pendżab i Hariana.