Grzybowe "rurociągi" długie na łącznie biliony kilometrów. Powstanie ich mapa
Ogromne podziemne sieci grzybów - "układ krążenia planety" - mają zostać po raz pierwszy zmapowane, w celu ochrony ich przed zniszczeniem i poprawy ich zdolności do pochłaniania i magazynowania dwutlenku węgla.

Grzyby wykorzystują węgiel do budowy sieci w glebie, które łączą się z korzeniami roślin i działają jak "autostrady" substancji odżywczych, wymieniając węgiel z korzeni roślin na składniki odżywcze. Na przykład, niektóre grzyby są znane z tego, że dostarczają 80 proc. fosforu swoim roślinom żywicielskim.
Naukowcy partnerstwo korzeni roślin i grzybów nazywają mikoryzą. Występuje ona powszechnie w naturze. Badacze stwierdzili, że grzybowa sieć pozwala roślinom na pomaganie sobie we wzrastaniu i kwitnieniu.
Przykładem takiego mechanizmu jest to, że drzewa, takie jak daglezja zielona i brzoza papierowa mogą przenosić węgiel do mniejszych drzew, niedostających wystarczająco dużo światła słonecznego. To pozwala na wzrastanie sadzonkom rosnącym w cieniu innych drzew. Jako pierwsza zaobserwowała to zjawisko Suzanne Simard, absolwentka University of British Columbia.
Podziemne sieci grzybów mogą rozciągać się na biliony kilometrów. Są one niezbędne dla różnorodności biologicznej i żyzności gleb, ale niewiele o nich wiadomo. Wiele miejsc ich występowania jest uważane za zagrożone z powodu ekspansji rolnictwa, urbanizacji, zanieczyszczenia, niedoboru wody i zmian klimatu.
Ochronić życiodajne sieci
Nowy projekt Towarzystwa Ochrony Sieci Podziemnych (SPUN), będzie obejmować zebranie 10 tys. próbek z sieci grzybów na całym świecie, które będą identyfikowane za pomocą technologii sztucznej inteligencji. Jane Goodall, konserwator przyrody i doradca projektu, stwierdził, że "zrozumienie podziemnych sieci grzybów jest niezbędne dla ochrony gleby, od której zależy życie".
Towarzystwo Ochrony Sieci Podziemnych składa się z naukowców z Holandii, Kanady, USA, Francji, Niemiec i Uniwersytetu w Manchesterze w Wielkiej Brytanii. Pierwsze pobranie próbek będzie mieć miejsce w przyszłym roku w Patagonii i będzie kontynuowane przez około 18 miesięcy, w celu stworzenia map podziemnych sieci grzybów, które mogą być wykorzystane do dalszych badań.
Poprzez korzystanie z map naukowcy mają nadzieję wskazać najbardziej zagrożone ekosystemy i współpracować z lokalnymi organizacjami ochrony przyrody, aby spróbować stworzyć dla nich "korytarze ochronne". Uważa się, że jest to pierwsza poważna próba mapowania podziemnych ekosystemów w ten sposób.
Badacze podkreślają też, że nowoczesne rolnictwo przemysłowe poprzez użycie ogromnych ilości nawozów chemicznych zakłóca dynamikę wymiany między roślinami i grzybami. Jednocześnie bez dobrze prosperujących sieci grzybów, uprawy wymagają większych nakładów chemicznych i są bardziej podatne na suszę, erozję gleby, szkodniki i patogeny.
Źródło: The Guardian, przystaneknauka.edu.us.pl
mcz