Grenlandia "blisko punktu krytycznego". Lód topi się coraz szybciej
Lód na Grenlandii, który doprowadzi do wzrostu poziomu mórz o jeden do dwóch metrów, już się prawdopodobnie topi - wynika z opublikowanego właśnie badania. Region zbliża się do "punkt krytycznego", po którym dalsze topnienie będzie już nie do powstrzymania
Szacuje się, że pokrywa lodowa Grenlandii - druga co do wielkości na świecie Antarktycznej - zawiera wystarczającą ilość wody, aby podnieść średni poziom morza o ponad siedem metrów. Gdyby do tego doszło dla miejscowości położonych u wybrzeży, w tym wielkich miast, jak Gdańsk, Dżakarta, czy Nowy Jork to oznaczałoby katastrofę.
Z badania naukowców z Niemiec i Norwegii wynika, że nawet jeśli globalne ocieplenie zostałoby powstrzymane natychmiast, większość pokrywy lodowej Grenlandii już znajduje się w "punkcie krytycznym". Co więcej, już teraz lód topi się coraz szybciej, a wynika to z tego, że Arktyka jest jednym z najszybciej nagrzewających się regionów świata. Powierzchnia lodowców kurczy się, a jednocześnie narażone są one na coraz cieplejsze temperatury na niższych wysokościach, co przyczynia się do dalszego topnienia.
- Wyniki naszej analizy wskazują, że topnienie przyspieszy, co nas bardzo martwi - powiedział dziennikowi "Guardian" kierujący badaniami Niklas Boers z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu. Jego zdaniem "żeby odbudować całą pokrywę, musielibyśmy obniżyć średnią temperaturę na Ziemi do poziomu sprzed rewolucji przemysłowej.
Zobacz również:
Analizę wykonano na podstawie zapisów grubości pokrywy lodowej z ostatnich 140 lat w środkowo-wschodniej części grenlandzkiego lądolodu.
Zdaniem naukowców, w Grenlandii potrzebny jest lepszy monitoring. Topnienie jej lodowców skutkuje nie tylko podnoszeniem się poziomem mórz. Zagrożony jest także prąd Oceanu Atlantyckiego Golfsztrom, a co za tym idzie, przyszłość lasów deszczowych w Amazonii, a także tropikalnych monsunów. - Diagnoza jest szokująco prosta: nasz klimat jest chory i potrzebuje natychmiastowej pomocy - konkluduje prof. Andrew Shepherd z Uniwersytetu w Leeds.
Badanie opublikowano w “Proceedings of the National Academy of Sciences of the United States of America".