​Czechy: Wszystkie ptaki hodowlane muszą przebywać w zamknięciu

Czesi walczą z ptasią grypą. W związku z rozprzestrzenianiem się choroby, czeska Państwowa Administracja Weterynaryjna zakazała hodowli na wolnym powietrzu.

W Czechach odnotowano już pięć ognisk ptasiej grypy
W Czechach odnotowano już pięć ognisk ptasiej grypyIROZ GAIZKAAFP
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Służba weterynaryjna nakazała, aby wszystkie ptaki z wyjątkiem gołębi i strusi znajdowały się w pomieszczeniach zamkniętych.

Przedsiębiorcy i osoby prawne, które nie będą przestrzegały przepisów, mogą zapłacić grzywnę w wysokości do 2 mln koron, czyli ponad 360 tys. zł. Z kolei osobom fizycznym grozi grzywna w przeliczeniu ponad 18 tys. zł.

Hodowcy mają podawać ptakom wodę w budynkach lub pod wiatami na terenie gospodarstwa. Jeżeli właściciele hodowli nie będą w stanie spełnić wymagań, mają powiadomić weterynarzy.

Czeski minister rolnictwa Miroslav Toman uspakaja konsumentów: do tej pory nie stwierdzono przenoszenia się wirusa H5N1 poprzez spożywanie jajek lub mięsa drobiowego.

W 2021 r. w Czechach wybito już ćwierć miliona sztuk drobiu. Od końca września w czeskich gospodarstwach zostało stwierdzonych pięć ognisk tej choroby.

"Zwierzostan": PseudohodowlePOLSAT GO
PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas