Bóbr z Morskiego Oka buduje nowe żeremie. Nie wiadomo, czy dotrwa wiosny

Po raz pierwszy widziano go w sierpniu. Okazuje się, że całkiem zdołał się już zadomowić nad Morskim Okiem i właśnie szykuje się do zimy powiększając swoje żeremie.

Bóbr, zdj. ilustracyjne.
Bóbr, zdj. ilustracyjne. Jakub Szymczuk / Gość Niedzielny / ForumAgencja FORUM

Tatry to jednak zupełnie obce środowisko dla bobra i możliwe, że zwierzę nie przetrwa on zimy.

Pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego o tym, że nad Morskim Okiem zamieszkał bóbr poinformowali latem. Wtedy budował swoje żeremie w okolicach Czarnostawiańskiej Siklawy. Tym razem przeniósł się w rejon Dwoistej Siklawy, czyli znajduje się po drugiej stronie słynnego jeziora.

- Ten bóbr jest dosyć sprytny, bo w tym rejonie nie ma liściastych drzew potrzebnych do budowy żeremia, ale on transportuje gałęzie z oddalonego miejsca, gdzie zorganizował sobie skład. Dalej przenosi gałęzie w miejsce docelowe, gdzie powstaje i jego dom. Niektóre gałęzie przynosi z dość odległych rejonów, bo oddalonych około 50 m. Ścina te gałęzie na tak zwanym Półwyspie Miłości. Tam został zaobserwowany i tam wciąga gałęzie pod wodę - opowiada Grzegorz Bryniarski, leśniczy z obwodu ochronnego Morskie Oko.

Przyrodnik dodaje, że zwykle bobry robią sobie podziemne nory, do których wpływają. - Podejrzewam, że w przypadku bobra z Morskiego Oka znalazł on małą szczelinę skalną i tam się zagnieździł - twierdzi Bryniarski.

To tam bóbr wciąga gałęzie i buduje żeremia. - Nie wiemy, jak to się skończy, bo zimy są tu przecież bardzo mroźne, a warstwa lodu na Morskim Oku przekraczanie niekiedy metr i utrzymuje się dosyć długo. Jeżeli bóbr zdecyduje się zostać, to może nie przetrwać do wiosny. Trzeba mieć na uwadze, że to jest ścisły rezerwat, a przyroda musi radzić sobie sama - wyjaśnia leśniczy.

Jeden bóbr był widziany przez pracowników schroniska nad Morskim Okiem, kiedy płynął wzdłuż jeziora. Nie wiadomo, czy jest ich więcej.

To pierwszy w historii przypadek obserwowania bobra w rejonie wysokogórskim. W 2015 r. w Tatrach po raz pierwszy zaobserwowano żeremie bobrów w okolicach Łysej Polany, na początku szlaku do Morskiego Oka. Później ślady ich obecności obserwowano między innymi w Dolinie Roztoki, były też widywane w okolicach schroniska w Roztoce.

"Zwierzostan": Walka o prawa zwierząt w PolscePOLSAT GOPOLSAT GO
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas