Bielik olbrzymi pojawił się w USA. "To jak słoń w Skandynawii"
Obserwatorzy ptaków w Massachusetts otrzymali wczesny prezent świąteczny w postaci niezwykle rzadkiej obserwacji. Dostrzegli oni bielika olbrzymiego, który pochodzi z innego kontynentu - Azji, oddalonej o prawie o 8 tys. km.
Bieliki olbrzymie są rodzime dla Półwyspu Kamczatka w dalekiej Rosji. Widuje się je także w Japonii, Chinach i Korei. Szacuje się, że pozostało tylko ok. 5 tys. osobników tego gatunki, w tym ten jeden, który w jakiś sposób przedostał się do stanu Massachusetts.
Bieliki Olbrzymie należą do najcięższych orłów na świecie - ważą od 5 do 9 kg i mają rozpiętość skrzydeł do 2,5 metra.
Jak słoń w Skandynawii
Są one dość łatwe do zidentyfikowania ze względu na ich jasnopomarańczowy dziób i charakterystyczne skrzydła z białymi zakończeniami.
Zobacz również:
Najciekawsze w tej obserwacji jest jednak to, że ptak ten jest prawdopodobnie tym samym osobnikiem, który został zauważony w zeszłym miesiącu, kiedy latał nad terenem wschodniej Kanady. "Wiedziałem dokładnie, co to było, natychmiast" - stwierdził wtedy Phil Taylor, biolog i ekspert w dziedzinie migracji ptaków, w rozmowie z dziennikiem "New York Times". "Nie mogłem w to uwierzyć. Coś takiego jest po prostu jedno na milion" - mówił. Badacz podkreślił, że to tak, jakby "słoń przeniósł się z Afryki do Skandynawii".
Ptak ten prawdopodobnie został również zauważony nawet na daleko wysuniętej na północ Alasce, jeszcze w 2020 r.
Źródło: Science Alert, New York Times
mcz