Jakie są prawdziwe koszty świąt? Nie uwzględniamy ważnych czynników
Święta to gorączka zakupów i przygotowań. A jeśli chcemy oszacować rzeczywisty koszt świątecznego spotkania z najbliższymi, warto wziąć pod uwagę także ceny energii elektrycznej i gazu. Całość maluje niepokojący obraz - jest drogo i coraz drożej. Są jednak sposoby, by te koszty nieco zmniejszyć. O sprawie donosi Łukasz Dubaniewicz w programie Czysta Polska na Polsat News.
Statystycznie Polacy wydadzą na święta ponad 1500 zł, z czego nieco ponad połowa tych pieniędzy pójdzie na prezenty. Reszta to już typowe świąteczne zakupy. Jak mówią Polacy wypowiadający się dla programu Czysta Polska, święta w tym roku i tak będą dużo skromniejsze.
Może też rozsądniejsze. Jeśli już kupimy za dużo, to często nie dajemy rady wszystkiego zjeść. Wówczas warto pamiętać także o sprytnych patentach na przedłużenie świeżości niektórych produktów.
Dr inż. Dorota Teterycz z Wydziału Nauk o Żywności i Biotechnologii Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie przypomina: - Pieczywo. Jeżeli go nie wykorzystamy, zróbmy z niego grzanki i tosty. Pieczywo można także mrozić i tak przechować je przez wiele miesięcy. Po rozmrożeniu nie będzie różnił się dużo od tego, który kupiliśmy w sklepie.
Święta to więcej zużycia gazu i prądu
Zużycie gazu i prądu podwyższa także sposób przygotowywania posiłków. Najlepiej przygotować je na raz, piekąc czy gotując dania jednocześnie. A jeśli coś zostanie?
- Jeżeli coś nam zostanie, jeżeli potraw mamy za dużo, przekażmy je znajomym do domu. To najprostsze co możemy zrobić - mówi dr Dorota Tetrycz.
Święta oznaczają nieuchronnie podwyższone zużycie prądu i gazu - co z pewnością wpłynie na rachunki. Tu także specjaliści przychodzą z gotowymi poradami. - Kluczowa jest zasada, by nie marnować ciepła - uważa Dariusz Zieliński z Zakładu Przetwarzania i Magazynowania Energii Elektrycznej. - Zainwestujmy w urządzenia, które to ciepło produkują taniej. Albo obniżmy temperaturę w pokojach i używajmy grubszej odzieży.