Powódź w Ukrainie. "Największa katastrofa ekologiczna od czasów Czarnobyla"

Zniszczenie przez Rosjan Zapory Kachowka, które poskutkowało ogromną powodzią na Dnieprze prawdopodobnie będzie miało katastrofalne skutki dla środowiska nie tylko Ukrainy, ale także Bułgarii, Rumunii, Gruzji i Turcji. "To może być największa katastrofa ekologiczna w Ukrainie od czasów Czarnobyla" - ocenił były minister środowiska i zasobów naturalnych Ukrainy Ostap Semerak.

Powódź w Ukrainie będzie mieć katastrofalne skutki dla środowiska. Zalane zostały tysiące hektarów w obwodzie chersońskim
Powódź w Ukrainie będzie mieć katastrofalne skutki dla środowiska. Zalane zostały tysiące hektarów w obwodzie chersońskim SOPA Images/ContributorGetty Images
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Rosjanie wysadzili tamę na Dnieprze w nocy z poniedziałku na wtorek. Zapora tworzy rozciągający się na 240 kilometrów Zbiornik Kachowski. Pod wodą znalazły się 1852 domy, a z zagrożonych terenów ewakuowano 1,5 tys. osób. Doszczętnie zniszczona została hydroelektrownia na tamie.

W Dnieprze pływają chemikalia, fekalia i martwe zwierzęta

Woda w zbiorniku szybko opada, napędzając powódź. Według prognoz jej poziom za zaporą w ciągu 20 godzin miał się podnieść o kolejny metr, mimo że woda miejscami sięgała już 12 metrów. Dniepr - jedna z najdłuższych rzek w Europie - zalewa tysiące hektarów terenu w obwodzie chersońskim.

Ihor Curkan, który jest na miejscu i rozmawiał z PAP poinformował, że wezbrana rzeka niesie tony odpadów zagrażających bezpieczeństwu środowiska. "W rzece pływa wszystko. Wszystko, co ludzie mieli na podwórkach: meble, paliwo, fekalia" - powiedział Curkan.

Z domów, oprócz ludzi, trzeba było ratować psy i koty. Zalany został też ogród zoologiczny w Nowej Kachowce. "Zginęły niemal wszystkie zwierzęta" - przekazano w komunikacie w mediach społecznościowych.

To jednak tylko pierwsze skutki dla środowiska. Z czasem bilans strat będzie rósł. Żeby dokładnie przeanalizować szkody trzeba będzie poczekać do momentu aż poziom wody zacznie spadać. Prokurator krajowy Ukrainy przekazał już jednak, że wszczął dochodzenie w sprawie "ekobójstwa". Niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock nazwała powódź "katastrofą ekologiczną".

Po zniszczeniu Zapory Kachowka z powodzi trzeba było ratować także zwierzęta domowe. Przywiązane łańcuchami psy drapały i gryzły ratowników
Po zniszczeniu Zapory Kachowka z powodzi trzeba było ratować także zwierzęta domowe. Przywiązane łańcuchami psy drapały i gryzły ratownikówGlobal Images Ukraine / ContributorGetty Images

Jakie będą skutki powodzi w Ukrainie dla środowiska?

Brytyjski dziennik "The Guardian" zapytał ekspertów o możliwe skutki, jakie może wyrządzić środowisku Ukrainy powódź po zniszczeniu tamy Kachowka. Wiele będzie zależeć od tego, jak dużo wody ze zbiornika rozleje się po okolicznych terenach.

W najlepszym wypadku straty skończą się na ewakuacji ludności, zalaniu parków narodowych i zagrożeniu dostaw wody pitnej dla milionów osób. Pesymistyczny scenariusz zakłada jednak jeszcze zagrożenie dla elektrowni jądrowej w Zaporożu oraz przedostanie się do Morza Czarnego petrochemikaliów i chemikaliów używanych w rolnictwie.

"Chemikalia, patogeny chorób zakaźnych z cmentarzy, latryn, wysypisk śmieci - mogą trafić do studni i otwartych zbiorników wodnych na terytorium zalanym w wyniku wybuchu elektrowni wodnej przez państwo terrorystyczne" - ostrzega ukraińskie Ministerstwo Zdrowia w komunikatorze Telegram.

W ciągu kilku następnych dni spodziewane jest także masowe umieranie ryb. Wszystko z powodu gwałtownego opadania poziomu wód po powodzi. "Surowo zabrania się zbierania i jedzenia takich ryb. Istnieje ryzyko zatrucia jadem kiełbasianym" - ostrzegają służby w komunikacie. W sieci pojawiły się już pierwsze nagrania, na których widać tysiące ryb umierających na zalanych terenach.

Powódź na Dnieprze w obwodzie chersońskim może przynieść szkody także w Morzu Czarnym. Były minister Ukrainy stwierdził, że może to być najgorsza katastrofa ekologiczna w kraju od czasów Czarnobyla
Powódź na Dnieprze w obwodzie chersońskim może przynieść szkody także w Morzu Czarnym. Były minister Ukrainy stwierdził, że może to być najgorsza katastrofa ekologiczna w kraju od czasów CzarnobylaGlobal Images Ukraine / ContributorGetty Images

Największa katastrofa ekologiczna od czasów Czarnobyla

W rozmowie z "Guardianem" były minister środowiska i zasobów naturalnych Ukrainy Ostap Semerak powiedział, że największym problemem jest woda do chłodzenia elektrowni w Zaporożu, która była pobierana ze zbiornika. Z czasem pojawią się jednak kolejne zagrożenia.

"Będzie to miało wpływ na Rumunię, Gruzję, Turcję i Bułgarię. Zaszkodzi to całemu regionowi" - powiedział Semerak. "Nasz rząd ogłosił, że jest to największa katastrofa ekologiczna w Europie w ostatnim dziesięcioleciu. Sądzę też, że może być to najgorsza katastrofa w Ukrainie od czasów Czarnobyla w 1986 r." - dodał. 

Środowisko w czasie wojny.Program Czysta Polska
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas