Szczury we Wrocławiu. Trutki i pułapki - wielka deratyzacja w mieście

Aktualizacja

Wrocław masowo pozbywa się szczurów z miasta. W związku z tym wydłuża między innymi czas trwania obowiązkowej deratyzacji. Miasto chce skutecznie pozbyć się szczurów, które omijają wcześniej zastawione na nie pułapki.

 Wydłużono okres deratyzacji w centrum miasta
Wydłużono okres deratyzacji w centrum miastaTomasz RadzikEast News
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

  • Władze Wrocławia wydłużył okres deratyzacji do 10 miesięcy i zapowiedziały zwiększenie liczby miejsc, w których będzie prowadzony proces zabijania szczurów. 
  • Według nowych regulacji, w centrum Wrocławia deratyzacja będzie obowiązywać właścicieli wszystkich nieruchomości oraz sieci kanalizacji sanitarnej, ogólnospławnej i deszczowej. 
  • To wszystko ma służyć zatrzymaniu wzrostu populacji szczurów we Wrocławiu.

Wrocław chce zatrzymać szczury

"Wrocław jest miejscem, gdzie gryzonie mają niestety świetne warunki do bytowania. Rzeki i nabrzeża, rozległy system kanalizacji, stara zabudowa w centrum, czy też choćby rozwinięta gastronomia, tworzą idealne warunki do bytowania szczurów" - powiedziała dyrektor Wydziału Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miejskiego Wrocławia Małgorzata Demianowicz. Podkreśliła przy tym, że trudno jest określić rozmiar populacji szczurów we Wrocławiu oraz że władze wzorują się na innych miastach, które walczą ze szczurami.

"O wielkości populacji szczurów decydują dwa główne czynniki: możliwości znalezienia schronienia i budowy gniazda oraz dostęp do żywności. W ostatnim czasie rozmawialiśmy z wykonawcami, mamy również opinie z Uniwersytetu Przyrodniczego i dysponując tą wiedzą wprowadzamy nowe terminy deratyzacji, które wprost wynikają z biologii tych zwierząt i bazują na dostępnych w literaturze badaniach nad szczurami w innych krajach. Zwiększamy też katalog miejsc gdzie deratyzacja musi być prowadzona" - powiedziała Demianowicz.

Wrocławscy urzędnicy przypominają, że właściciele nieruchomości, którzy nie wykonują deratyzacji na zarządzanych terenach, mogą zostać ukarani grzywną. "Nakładane są mandaty zarówno na zarządców, firmy odpowiedzialne za usuwanie odpadów, a także na podmioty, które nie przeprowadzają deratyzacji. Wystawiono już prawie 70 mandatów na kwotę prawie 20 tys. zł., wszczęto także 14 spraw o wykroczenie, czyli tu będą kierowane do sądu wnioski o ukaranie" - powiedział PAP, zastępca komendanta Straży Miejskiej Wrocławia Waldemar Forysiak.

Deratyzacja polega na wykładania pułapek lub trutek. Takimi truciznami można często wybić cały gatunek znajdujący się na danym obszarze.

Przedwiośnie zanika. Cieszmy się nim, póki możemySCP
PAP
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas