Największa w historii​ wycinka lasów w brazylijskiej Amazonii

Mimo wcześniejszych zapewnień prezydenta Brazylii wycinane jest coraz więcej drzew.

article cover
FLORIAN PLAUCHEURAFP

Tylko w kwietniu przestało istnieć 580 kilometrów kwadratowych lasów - to najwyższy miesięczny wynik w historii i wzrost o ponad 40 proc. w porównaniu z zeszłym rokiem. Wycinka drzew jest rekordowo duża mimo pory deszczowej. Agencja AFP podkreśla, że największy zręb zazwyczaj przypada na lipiec i sierpień. 

Według naukowców Amazonia jest kluczowa w walce ze zmianami klimatu, bo pochłania i magazynuje szkodliwy dla atmosfery dwutlenk węgla. Na terytorium Brazylii znajduje się aż 60 proc. wszystkich lasów deszczowych na świecie. "Nie wiadomo co się stanie w 2021 r., ale to może być czwarty z rzędu rekordowy rok pod względem wylesiania" - napisało Climate Observatory.

Uważany za prawicowego populistę Jair Bolsonaro po wygraniu wyborów prezydenckich w 2019 r. wzywał do wycinki lasów, a grupy ekologiczne nazywał "rakiem". Jednak w zeszłym miesiącu zapowiedział , że do 2030 r. jego kraj zaprzestanie zmniejszania powierzchni lasu deszczowego. To 10 lat wcześniej, niż wstępnie planowano.

Krytykowane wcześniej przez prezydenta organizacje środowiskowe powątpiewają, czy kraj pod jego rządami rzeczywiście chce spełnić tę obietnicę. Zdaniem Climate Observatory, w 2021 r. nie było żadnej federalnej kontroli wycinki. Organizacja dodaje, że rządowa instytucja, która jest odpowiedzialna za inspekcje w Amazonii "nie robi nic", jednocześnie nie karząc winnych.

W zeszłym tygodniu czasopismo naukowe "Nature Climate Change" opublikowało badanie, z którego wynika, że brazylijska Amazonia wyemitowała blisko 20 proc. więcej dwutlenku węgla, niż go pochłonęła. 

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas