Autoholizm. Polki i Polacy są uzależnieni od swoich samochodów

Polska jest wysoko w rankingach liczby samochodów przypadających na tysiąc mieszkańców. Oprócz tego jest też całkiem wysoko jeśli chodzi o rankingi zakorkowania w naszych miastach. Gdy dodamy do tego jeszcze rankingi smogowe, w których jesteśmy bardzo wysoko, rysujemy się jako wręcz uzależnieni od samochodów. Na ten temat z Martą Żakowską, antropolożką miejską i autorką książki "Autoholizm. Jak porzucić samochód w polskim mieście" rozmawia Przemysław Białkowski.

- Hasło "autoholizm" jest zachęceniem do ćwiczenia z naszymi nawykami - mówi Marta Żakowska. - Wiemy z badań, że mamy jedną z największych liczb samochodów na tysiąc mieszkańców. Mamy też jedne z najsłabszych wyników europejskich jeśli chodzi o liczbę wypadków. 61 proc. zewnętrznych przyczyn śmierci dzieci do 14 roku życia to wypadki, które są w 91 proc. spowodowane z winy kierowców - mówi gościni podkastu Zielonej Interii.

Jak ocenia ekspertka, nasze miasta pokazują, że mamy głęboki problem w relacji z samochodami także pod kątem przestrzeni, jaką zajmują auta. - Przestrzenie dla samochodów zajmują od 20 do 90 proc. przestrzeni miasta, więc naprawdę jest to ogromna część naszego życia - zauważa Marta Żakowska.

Reklama

Autoholizm. Jesteśmy uzależnieni od samochodów

Autorka książki "Autoholizm..." tłumaczy, że stworzyła ten termin na bazie analizy rynku samochodów i tego, jak auta były wprowadzane na rynek. Skupiła się też na tym, jak koncerny samochodowe lobbowały za urbanistyką miast skoncentrowaną wokół jazdy autem.

- Z drugiej strony, pisząc książkę, rozmawiałam z bardzo wieloma ludźmi w całej Polsce, w tym m.in. z Ewą Wojdyło-Osiatyńską, wybitną terapeutką uzależnień - mówi Marta Żakowska. Tłumaczy, że ekspertka pomogła jej przeanalizować relację Polek i Polaków z samochodami pod kątem uzależnienia.

Gościni Przemysława Białkowskiego zwraca uwagę, że jest wiele elementów wskazujących na to, że relacja Polek i Polaków z samochodami nie jest nawykiem, ale bliżej jej właśnie do uzależnienia. - W kontekście naszej relacji z samochodami, szczególnie w Polsce, widać bardzo wyraźnie jak to nasze stopniowe uzależnienie było świadomie i nieświadomie budowane - mówi Marta Żakowska.

Koszty uzależnienia od samochodów: śmierć, smog i otyłość

Uzależnienie od samochodów w Polsce wiąże się z olbrzymimi kosztami. - Wiemy, ile osób ginie. Wiemy, jakie jest powietrze i dlaczego ma to swoje źródło w korkach i samochodach ze starymi silnikami - wylicza autorka książki "Autoholizm...".

- Mamy też pandemię otyłości i depresji. WHO wiąże to właśnie z naszym przyzwyczajeniem do przemieszczania się w sposób zmotoryzowany, często niemalże "z łóżka do biurka", używając parkingów podziemnych i windy - mówi Marta Żakowska.

Niestety, mimo tego że władze są świadome tego problemu, nie dzieje się nic, aby mu przeciwdziałać. - Jest to typowy mechanizm podtrzymujący uzależnienie - ocenia antropolożka miejska.

SCP
Dowiedz się więcej na temat: samochodoza | samochody
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy