Niedźwiedzie wykorzystywane w cyrkach. Ich historie poruszają
Pokazy cyrkowe ze zwierzętami mają długą historię. W wielu krajach pozostają popularne do dziś, a w innych są piętnowane. Sporo cyrków zakazało wykorzystywania dzikich zwierząt, w tym niedźwiedzi, z powodów etycznych. Znamy jednak wiele historii zniewalania ich w celach rozrywkowych, w tym tych bez happy endu.
Jambolina - Ukraina
Samica niedźwiedzia o imieniu Jambolina była od małego trenowana do zadowalania cyrkowej publiczności. Metody treserów zwierząt można uznać za tortury - twierdzili działacze, którzy od lat walczyli o uwolnienie zwierzęcia z cyrku w Ukrainie. Po 12 długich latach życia spędzonych w niewoli niedźwiedzica Jambolina została uratowana.
Zwierzę, wykorzystywane w ukraińskim cyrku do rozbawiania publiczności, dostało szansę do życia na wolności w Alpach Szwajcarskich. Media mówiły o Jamoblinie jako o najbardziej samotnej niedźwiedzicy na świecie. Radość z uwolnienia zwierzęcia do "domu" szybko zgasła. Dwa miesiące po uwolnieniu Jambolina zmarła.
Niedźwiedź polarny w Meksyku
W 1996 r. amerykański fotograf przebywał na wakacjach w Meksyku. Tam natknął się na kilka niedźwiedzi polarnych, które były zmuszane do występowania w cyrku. Historia zwierząt wzbudziła zainteresowanie całego świata i udało się zorganizować misję ratunkową jednego z nich. Bärle przez 17 lat był gwiazdą cyrku Suarez Bros. Circus. Niedźwiedź został przewieziony do Detroit, wymagał rehabilitacji.
Zobacz również:
Specjalistka, która się nim zajeła, mówiła, że niedźwiedź jest jak dziecko, które przeżyło traumę, ale jeszcze bardziej mroczna była tajemnica jego "porwania". Bärle był jednym z kilku niedźwiedzi w cyrku, którym sfałszowano dokumenty. Do dzisiaj nie wiadomo jak Bärle dostał się do Ameryki Północnej. Zwierzę umarło w 2012 r., zaznawszy 10 lat życia w naturze, z dala od cyrkowej areny.
Masza - Ukraina
"Masza nie miała czym się bawić, nie miała okazji wędrować, pływać ani zapadać jak inne niedźwiedzie w zimowy sen. Była niesamowicie znudzona i zaczęła gryźć pręty klatki. Spowodowało to uszkodzenie zębów. Zęby miała chore także przez słodkie przysmaki, które otrzymywała" - informowała organizacja Four Paws, która brała udział w ocaleniu zwierzęcia z cyrkowego piekła.
W sumie niedźwiedzica spędziła 17 lat w niewoli, "pracując" w branży rozrywkowej w zachodniej Ukrainie.
W 2021 r. Four Paws uczestniczyła w ratowaniu Maszy. Została przewieziona do rezerwatu, w którym znajdowało się ok. 30 innych niedźwiedzi. Wtedy też organizacja zaapelowała do rządu Ukrainy o dokonanie zmian w ustawie o ochronie zwierząt i wprowadzenie zakazu wykorzystywania ich w cyrkach.
Baloo - Polska
Baloo to prawdopodobnie jeden z najlepiej znanych Polakom niedźwiedzi. Jednak jego przeszłość nie była wesoła. Popularny Baloo został odebrany interwencyjnie przez Fundację Viva! w 2016 r.
Jego "opiekunowie" kilka lat później zostali skazani za znęcanie się nad zwierzętami - także żółwiami i krokodylem. Młody niedźwiedź był przetrzymywany kilka lat w ciasnej klatce, usunięto mu zęby oraz pazury. Nie miał żadnego wybiegu, co doprowadziło do zaniku mięśni i zwyrodnień.
Odebrane zwierzęta trafiły do poznańskiego zoo, w którym znajdują się i inne zwierzęta odebrane interwencyjnie.
Partnerem merytorycznym akcji "Nie jestem twoim misiem" jest WWF Polska.