Zmiany klimatu będą kosztowały pod koniec wieku budżet USA ok. 2 bln dolarów rocznie

Powodzie, pożary i susze wywołane zmianami klimatycznymi mogą do końca wieku znacznie uszczuplić budżet federalny Stanów Zjednoczonych - poinformował w niedzielę Biały Dom w swojej pierwszej tego typu ocenie.

Prezydent USA Joe Biden.
Prezydent USA Joe Biden.ELIZABETH FRANTZAgencja FORUM

Ocena amerykańskiego Biura Zarządzania i Budżetu (OMB), zlecona przez prezydenta Joe Bidena w maju zeszłego roku, wykazała, że zakres wpływu zmian klimatycznych na budżet do końca wieku może wynieść nawet 7,1 proc. rocznego spadku dochodów, co równa się 2 bilionom dolarów rocznie.  

"Zmiany klimatyczne zagrażają społecznościom i sektorom w całym kraju, w tym poprzez powodzie, susze, ekstremalne upały, pożary i huragany, które wpływają na gospodarkę USA i życie zwykłych Amerykanów" - napisali Candace Vahlsing, urzędniczka ds. klimatu i nauki w OMB, oraz główny ekonomista organizacji Danny Yagan. "Przyszłe szkody mogą przewyższyć obecne, jeśli emisja gazów cieplarnianych będzie kontynuowana bez ograniczeń" - stwierdzili. 

Analiza wykazała, że rząd federalny może wydać dodatkowe 25-128 miliardów dolarów rocznie na wydatki takie jak pomoc w przypadku katastrof na wybrzeżu, ubezpieczenia zdrowotne, od powodzi oraz ubezpieczenia upraw, gaszenie pożarów i radzenie sobie z efektem powodzi w obiektach federalnych. 

W ubiegłym roku rekordowa fala upałów i susza na zachodzie USA spowodowały dwa ogromne pożary, które ogarnęły Kalifornię i Oregon i były jednymi z największych w historii obu stanów. 

Poważna susza, która od połowy 2020 r. ogarnęła część zachodniej części Stanów Zjednoczonych, prawdopodobnie utrzyma się lub pogorszy tej wiosny.

Ogromne koszty

Amerykańskie bazy wojskowe, w tym baza sił powietrznych Offutt w Nebrasce i baza sił powietrznych Tyndall na Florydzie, poniosły w ostatnich latach miliardowe straty w wyniku powodzi i huraganów. OMB twierdzi, że wzrost liczby pożarów może zwiększyć federalne koszty gaszenia ich o 1,55-9,6 mld dolarów rocznie. Około 12 tys. budynków i struktur federalnych może zostać zalanych w wyniku podniesienia się poziomu mórz, a koszty ich odtworzenia wyniosą prawie 44 mld dolarów. 

Jeśli nie zostaną podjęte działania mające na celu spowolnienie tempa emisji gazów cieplarnianych, do końca wieku temperatura na świecie może wzrosnąć o ponad 2 stopnie Celsjusza powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej. Ponura ocena OMB pojawiła się na kilka godzin przed publikacją długo oczekiwanego raportu IPCC na temat metod ograniczenia emisji. Raportu, który zdaniem niektórych naukowców może zbagatelizować pewne potencjalnie niszczycielskie scenariusze ze względu na jego konsensualny charakter, wymagający podpisu 195 rządów.  

Biden, który w momencie objęcia urzędu w styczniu 2021 r. pozycjonował się jako orędownik walki ze zmianami klimatycznymi, został zmuszony do poparcia zwiększenia liczby krajowych odwiertów ropy naftowej i eksportu skroplonego gazu ziemnego do Europy, ponieważ wojna Rosji z Ukrainą powoduje wzrost inflacji cen surowców energetycznych.  Projekt ustawy prezydenta "Build Back Better", zawierający setki miliardów dolarów funduszy na walkę ze zmianami klimatycznymi i wspieranie czystej energii, został zablokowany w Senacie przez Republikanów i konserwatywnego demokratę z Zachodniej Wirginii, senatora Joe Manchina, założyciela i częściowego właściciela prywatnej firmy pośredniczącej w handlu węglem. 

Pod koniec ubiegłego miesiąca Biden przedstawił Kongresowi plan budżetowy o wartości 5,8 bln dolarów, koncentrujący się na redukcji deficytu, co było wyraźną próbą zwrócenia się do Manchina, który powiedział, że nie może głosować za przyjęciem ustawy, ponieważ spowodowałaby ona wzrost deficytu. Plan budżetowy Bidena przewiduje przeznaczenie prawie 45 miliardów dolarów na walkę ze zmianami klimatycznymi w roku budżetowym 2023, co stanowi wzrost o prawie 60 proc. w stosunku do roku budżetowego 2021.

© 2021 Reuters
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas