W Polsce nie ma ustawy klimatycznej. Pojawił się przełomowy projekt
Ustawa o ochronie klimatu miałaby pomóc Polsce we wzmacnianiu działań na rzecz ochrony środowiska i klimatu. “Nasza Konstytucja nakłada na organy państwa obowiązek zapewnienia bezpieczeństwa ekologicznego" - mówi ClientEarth odpowiedzialna za przygotowanie projektu ustawy.
Projekt ustawy zaproponowanej przez Fundację ClientEarth Prawnicy dla Ziemi zakłada, że Polska przyjmie prawnie wiążący cel osiągnięcia neutralności klimatycznej najpóźniej w 2050 r. Aby do tego doszło, konieczne jest wprowadzenie tzw. budżetów emisyjnych, które określą limity emisji gazów cieplarnianych dla całego kraju oraz poszczególnych sektorów gospodarki, takich jak elektroenergetyka czy budownictwo. Limity emisji będą sukcesywnie obniżane tak, aby najpóźniej do 2050 r. Polska osiągnęła neutralność klimatyczną.
Co jeszcze wiązałoby się z wprowadzeniem ustawy o ochronie klimatu w Polsce?
Ochrona przyrody i klimatu w Polsce
ClientEarth proponuje, aby co najmniej 1 proc. PKB (ok. 36 mld) rocznie przeznaczać na ochronę klimatu oraz kontrolować działania, które mogą być potencjalnie szkodliwe dla klimatu. Fundacja zakłada, że w świetle wprowadzenia ustawy należałoby przygotować plany walki ze skutkami ekstremalnych zjawisk pogodowych oraz przyznać Polakom prawo do przebywania w bezpiecznym klimacie. ClientEarth proponuje utworzenie Rady Ochrony Klimatu, która będzie czuwać na kwestiami środowiskowymi i klimatycznymi (podobna rada klimatyczne funkcjonuje np. w Wielkiej Brytanii i współpracuje z rządem).
Wreszcie, projekt ustawy przewiduje zwiększenie udziału społeczeństwa w podejmowaniu decyzji związanych z dążeniem do neutralności klimatycznej oraz wzmocnienie kontroli społecznej nad działaniami władz publicznych w tej dziedzinie.
"Nasz projekt ustawy to coś w rodzaju klimatycznego planu remontowego dla Polski. Musimy przeprowadzić "remont", który z jednej strony uodporni kraj na coraz gwałtowniejsze zjawiska atmosferyczne i uwolni od konieczności importu paliw z zagranicy, a z drugiej, pozwoli skutecznie obniżyć emisje gazów cieplarnianych. Przełoży się to na niższe ceny prądu, zmniejszy ślad węglowy polskich towarów, pozwoli zachować konkurencyjność gospodarki i miejsca pracy, a nawet stworzyć nowe w “zielonych" branżach - mówi Iwona Rudzińska-Bluszcz, prezeska fundacji.
Ustawa została przygotowana przez zespół polskich prawników w tym ekspertów w dziedzinie prawa ochrony środowiska.
Potrzebę wprowadzenia w Polsce ustawy popiera Koalicja Klimatyczna, która zrzesza 26 organizacji pozarządowych działających w obszarze ochrony klimatu i środowiska.
“Bez solidnej ustawy o ochronie klimatu nie będziemy w stanie skutecznie bronić się przed tymi zagrożeniami i zapewnić bezpieczeństwa żywnościowego i zdrowotnego Polkom i Polakom - powiedział dr hab. Zbigniew Karaczun, prof. SGGW i ekspert Koalicji Klimatycznej. Ekspert dodaje:
Apeluję do rządzących o pilne podjęcie pracy nad projektem ustawy o ochronie klimatu przygotowanym przez prawników Fundacji ClientEarth. Jej wprowadzenie do polskiego porządku prawnego da nam dobre podstawy dla powstrzymania zmiany klimatu i adaptowania się do jej negatywnych skutków.
Polska nie przyjęła dotychczas własnej polityki klimatycznej. Tymczasem już 16 państw członkowskich UE posiada własne ramowe ustawy klimatyczne. Są to np. Francja, Hiszpania, Niemcy i Węgry. Estonia, Słowacja i Łotwa pracują nad ustawą. Politykę klimatyczną prowadzą też Wielka Brytania, Nowa Zelandia i USA.
Interia zapytała Fundację ClientEarth o to, czy proponowana ustawa zostanie przedstawiona Ministerstwu Klimatu i Środowiska.
Przedstawiciele Fundacji mówią, że we czwartek 20 kwietnia odbędzie się debata, na którą zostali zaproszeni przedstawiciele polskich partii rządzących oraz MKiŚ. Fundacja ma nadzieję, że rozmowy o ustawie wpłyną na realne zmiany dotyczące klimatu w Polsce.