Topniejący lodowiec odkrywa cenne artefakty. Niektóre są sprzed tysięcy lat
Oprac.: Natalia Charkiewicz
Lód i mróz są świetnymi “konserwantami” - w bryłach lodu przedmioty potrafią przetrwać setki lat we właściwie nienaruszonym stanie. Teraz gdy w związku z globalnym ociepleniem lodowce zaczynają topnieć, odkrywają drogocenne skarby. Tak było w przypadku norweskiego lodowca Lendbreen.
Dzięki badaniom prowadzonym przez archeologów odkryto wiele ciekawych przedmiotów. Przypomniano też zapomnianą historię regionu. Za czasów rzymskich nieopodal lodowca Lendbreen przebiegał szlak handlowy, który obecnie leży na terenie Parku Narodowego Breheimen. Można tam znaleźć wiele ciekawych przedmiotów.
Jak lodowiec hibernuje rzeczy?
Niskie temperatury i ograniczony dopływ tlenu oraz światła sprzyjają zachowaniu artefaktów w stanie wręcz idealnym. Tym samym lód jest świetnym naturalnym konserwantem.
Jednak w momencie gdy mamy do czynienia z topnieniem lodowców sytuacja działa na niekorzyść. przedmiotów. Pojawia się wilgoć, woda, tlen oraz światło, więc rzeczy zatopione w lodzie zaczynają niszczeć. Dlatego wielu archeologów prowadzi walkę z czasem i topniejącymi lodowcami.
Norweski lodowiec odsłonił przedmioty sprzed tysięcy lat
Jak podaje portal focus.pl artefakty w Norwegii zostały znalezione przez uczestników projektu Secrets Of The Ice. Naukowcy biorący w nim udział odkryli ciekawe przedmioty.
Jednym z nich jest strzała - świetnie zachowana, choć bez lotek, ale nadal połączona z grotem. Znalezisko liczy blisko 1300 lat. Archeolodzy natknęli się również na fragment tkaniny, która pochodzi z epoki wikingów oraz przedmioty wykorzystywane w czasie polowań na jelenie. Znaleźli również ząb. Należał najprawdopodobniej do konia, który zapewne pomagał w transporcie towarów.
Topnienie lodowców ma wiele skutków
Podczas gdy naukowcy w Norwegii toczą nierówną walkę z globalnym ociepleniem i pragną uratować jak najwięcej przedmiotów skrytych w lodowcach, to uderzający jest smutny widok topniejących lodów.
Jakiś czas temu świat obiegły zdjęcia lodowca - zostały wykonane w Szwajcarii przez małżeństwo z Bristolu. Para powróciła w to samo miejsce po 15 latach i zastała zupełnie inny krajobraz. Z wielkiego lodowca właściwie nic nie zostało.
Ponadto jakiś czas temu mówiliśmy o kolejnym skutku globalnego ocieplenia. Polscy naukowcy odkryli, że lodowce na Spitsbergenie, topiąc się, uwalniają do wód metale ciężkie. Rtęć, kadm i ołów mogą być poważnym zagrożenie dla organizmów morskich, a wraz z nimi dla całych łańcuchów pokarmowych, na końcu których stoją ludzie.