Światowy wzrost cen ryżu i cukru. Inne produkty potaniały
Światowy indeks cen żywności Organizacji Narodów Zjednoczonych wzrósł w kwietniu po raz pierwszy od roku, ale nadal jest o około 20% wyższy od rekordowego wyniku z marca 2022 r. po inwazji Rosji na Ukrainę.
Indeks cen Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO) obejmuje większość towarów żywnościowych, którymi handluje się na całym świecie. Wskaźnik cen FAO składa się z kilku subindeksów obejmujących ceny zbóż, cukru, mięsa, nabiału i olejów.
Konflikty i zmiany klimatu
W kwietniu 2023 r. indeks wyniósł średnio 127,2 punktów wobec 126,5 punktów w marcu. Co to oznacza? Agencja z siedzibą w Rzymie stwierdziła, że kwietniowy wzrost jest widoczny w cenach cukru, mięsa i ryżu, które zrównoważyły spadki indeksów cen zbóż, nabiału i oleju roślinnego.
100 pkt oznacza średni poziom cen w podanych subindeksach (w latach 2015-2016). Poziom cen żywności rośnie widocznie od ok. 2019 r.
Chociaż ceny żywności w wielu częściach świata mogą być niższe, w Polsce są one nadal wysokie, a tempo wzrostu nie spowalnia - powodem tego zjawiska jest inflacja. Wzrosty cen zbóż czy ryżu przełoży się inaczej np. w Chinach, a inaczej w Polsce.
Indeks cen cukru wzrósł od marca o 17,6 proc., co stanowi zarazem najwyższy poziom wzrostu od października 2011 r. FAO twierdzi, że wzrost ten był związany z obawami o ograniczenie dostaw żywności zarówno w Azji Wschodniej - Chiny, jak i Północnej - Indie, oraz w UE.
Podczas gdy indeks mięsa wzrósł o 1,3 proc. to, ceny nabiału spadły o 1,7 proc. Ceny oleju roślinnego spadły o 1,3 proc., a indeks cen zbóż spadł o 1,7 proc. Wzrosły ceny ryżu, a eksperci z FAO uważają, że ten trend jest niepokojący i może wpłynąć na kolejne skoki cen pszenicy i kukurydzy. Produkcja pszenicy ma osiągnąć w 2023 r. rekordowe poziomy.
Na bezpieczeństwo żywnościowe na świecie wpływają w dużej mierze zmiany klimatu. W zeszłym roku ucierpiały znacznie uprawy w Indiach, Chinach, Bangladeszu i Wietnamie. Niekorzystna pogoda pokrzyżowała plany czołowych dostawców ryżu w Azji, ale destrukcyjne efekty suszy widoczne były także w Europie.