Członkowie Coldplay oskarżani o greenwashing. "Pożyteczni idioci"

Zespół Coldplay został oskarżony przez grupę brytyjskich aktywistów o greenwashing. Grupa zapowiedziała, że chce znacząco ograniczyć emisje i wprowadzać ekologiczne innowacje związane z graniem koncertów, ale podpisała także kontrakt z fińskim gigantem paliwowym Neste. Czyni to muzyków „pożytecznymi idiotami greenwashingu” – oceniają ekolodzy.

Mimo obietnic, jakie złożył zespół Coldplay co do ograniczania wpływu swoich koncertów na środowisko, ekolodzy wytknęli muzykom hipokryzję. Chodzi o powiązania z fińskim koncernem paliwowym Neste
Mimo obietnic, jakie złożył zespół Coldplay co do ograniczania wpływu swoich koncertów na środowisko, ekolodzy wytknęli muzykom hipokryzję. Chodzi o powiązania z fińskim koncernem paliwowym NesteKevin MazurGetty Images

Od czasu wydania albumu "Everyday Life" w 2019 roku zespół Coldplay przestał organizować trasy koncertowe. Muzycy jako powód takiej decyzji podawali kwestie ekologiczne. "Podczas naszej ostatniej trasy zdaliśmy sobie sprawę, że ma to ogromny wpływ (na środowisko - red.) gdy organizujemy wydarzenie w danym mieście i wszyscy musimy się tam dostać" - mówi Chris Martin, wokalista Coldplay w wywiadzie dla NPR.

Coldplay chce organizować ekologiczne koncerty

Muzyk dodaje, że podczas nowej trasy koncertowej, która ruszyła w marcu, zespół chciał organizować występy w sposób bardziej przemyślany i lepszy dla środowiska. W zeszłym roku członkowie Coldplay zapowiadali, że podczas trasy "Music of the Spheres" w 2022 roku będą używać m.in. odnawialnych źródeł energii do zasilania sceny oraz korzystać ze specjalnej kinetycznej podłogi, która generuje prąd gdy tańczą na niej uczestnicy koncertów.

W sumie zespół Coldplay, dzięki zastosowanym innowacjom, postawił sobie za cel ograniczenie emisji z koncertowania o 50 proc. Grupa podpisała kontrakt między innymi z fińskim przedsiębiorstwem paliwowym - firmą Neste. Gigant miał zapewnić, że muzycy będą latać samolotami wykorzystującymi "zrównoważone" paliwo wytwarzane na przykład ze zużytego oleju do smażenia.

Podczas swojej tegorocznej trasy koncertowej zespół Coldplay chce używać m.in. odnawialnych źródeł energii, tworzyw z recyklingu, a nawet specjalnej kinetycznej podłogi, która jest zasilana... tańcem fanówKevin MazurGetty Images

Oskarżenia o greenwashing dla paliwowego giganta

Organizacja Transport & Environment zwróciła jednak uwagę, że grupa Neste jest powiązana z wylesianiem i biopaliwami o "podejrzanym" składzie. Ekolodzy oskarżyli Coldplay o "naiwne wspieranie greenwashingu" fińskiej rafinerii.

Aktywiści sygnalizują, że Neste wykorzystuje olej palmowy, którego pozyskiwanie łączone jest z wycinką lasów. Z kolei połowa zużytego oleju wykorzystywanego do produkcji paliw jest importowana z Azji. Firma wykorzystuje także tłuszcz zwierzęcy pozyskiwany z farm przemysłowych.

"Neste cynicznie wykorzystuje Coldplay, aby poddać swoją reputację greenwashingowi" - mówi Carlos Calvo Ambel z T&E. "Zaangażowanie Coldplay, aby ograniczyć emisje ma bez wątpienia dobre przesłanki. Ale partnerstwo z przedsiębiorstwem powiązanym z wylesianiem czyni ich pożytecznymi idiotami greenwashingu" - dodaje Ambel.

Odpowiedź Coldplay

W odpowiedzi na zarzuty stawiane przez ekologów zespół Coldplay opublikował specjalne oświadczenie. Muzycy wyjaśniają, że paliwo, z którego będą korzystać i które pochodzi od Neste jest certyfikowane jako pochodzące wyłącznie z odpadów i pozyskiwane przy produkcji ścieru drzewnego. Nie zawiera także oleju palmowego.

Robimy, co w naszej mocy i zawsze szczerze przyjmiemy sugestie jak możemy robić to lepiej.
zespół Coldplay
Sigrid - kocia influencerka, która jeździ na rowerzeINTERIA.TV© 2022 Associated Press