Aż 400 rekordów temperatury w 2021 r. Najwyższe w historii pomiary notowały stacje meteo na całym świecie

Nie ma jeszcze oficjalnych danych z NASA czy europejskiego programu Copernicus mówiącego o tym, jak gorący był 2021 r., ale dane ze stacji meteorologicznych z całego świata wskazują, że był najprawdopodobniej jednym z 5 najcieplejszych w historii. Cała czołówka rankingu to lata następujące po 2015 r.

Upały będą wraz z postępującą zmianą klimatu coraz bardziej intensywne.
Upały będą wraz z postępującą zmianą klimatu coraz bardziej intensywne.Andrzej Hulimka/ForumAgencja FORUM
partner merytoryczny
banner programu czyste powietrze

Według klimatologa Maximiliano Herrery ponad 400 stacji meteorologicznych na całym świecie w 2021 r. zmierzyło rekordowe temperatury. Rekordy padały na wszystkich kontynentach.

Dziesięć krajów - Oman, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Kanada, Stany Zjednoczone, Maroko, Turcja, Tajwan, Włochy, Tunezja i Dominika - pobiło lub wyrównało krajowe rekordy najwyższej temperatury, jaka kiedykolwiek została tam zarejestrowana. 107 krajów odnotowało rekordy temperatury dla danego miesiąca. Pięć krajów odnotowało najniższe w historii temperatury w danym miesiącu.

Najwyższe temperatury w historii

Padły też rekordy kontynentalne. Afryka przeszła najcieplejszy czerwiec i wrzesień w historii. W sierpniu termometry w sycylijskich Syrakuzach odnotowały 48,8 stopni Celsjusza, co jest najwyższą temperaturą kiedykolwiek zarejestrowaną w Europie. A stacja meteorologiczna Furnace Creek w amerykańskiej Dolinie Śmierci zarejestrowała w lipcu najwyższą temperaturę, jaką kiedykolwiek zarejestrowano gdziekolwiek na Ziemi - 54,4 stopnie Celsjusza. Rekordowe temperatury odnotowano nawet w grudniu na Alasce.

Konsekwencje dla środowiska były bardzo poważne. Od szalejących w Europie pożarów lasów, po wyjątkowo mało obfite pory deszczowe we wschodniej Afryce, które zmusiły rząd Kenii do organizowania pomocy żywnościowej dla zagrożonych niedożywieniem mieszkańców. Temperatura w Kenii była w 2021 r. o 2,1 stopni wyższa, niż zazwyczaj.

Czasem słońce, czasem potop

W niektórych regionach fale upałów przeplatały się z wyjątkowymi mrozami. We Francji po bardzo ciepłym marcu w pierwszych tygodniach kwietnia nastąpiło gwałtowne ochłodzenie, które miało katastrofalne skutki dla tamtejszego rolnictwa, m.in. dla winnic.

Według Chińskiej Administracji Meteorologicznej najludniejszy kraj świata doświadczył najgorętszego roku w historii, ale najbardziej niszczycielskie skutki przyniosły tam gwałtowne opady. W centralnej prowincji Henan w ciągu trzech dni spadło więcej deszczu, niż zazwyczaj w ciągu roku. Powodzie spowodowały ogromne zniszczenia i śmierć ponad 300 ludzi.

W USA ekstrema pogodowe uderzały przez cały rok. W lutym głębokie mrozy w Teksasie spowodowały śmierć prawie 200 osób i odcięły od zasilania miliony domów. Z kolei ekstremalna fala upałów, która nawiedziła w czerwcu i lipcu wybrzeża Pacyfiku USA i Kanady doprowadziła do pobicia dotychczasowych rekordów temperatur nawet o 5 stopni Celsjusza. I także spowodowała falę śmierci z przegrzania i niszczycielskich pożarów. "Skala tego wydarzenia przerosła wszystko, co widziałem przez całe swoje życie poświęcone badaniu ekstremalnych zjawisk klimatycznych" mówił Guardianowi Herrera. "Wcześniej pewnie nie uwierzyłbym, że to nawet fizycznie możliwe. To była matka wszystkich upałów i zjawisko, które postawiło na baczność każdego klimatologa i meteorologa na świecie".

Kolejne rekordy, tym razem za 2022 r. już zaczęły padać. Stacje meteorologiczne w Wielkiej Brytanii i USA już w pierwszych dniach roku zgłaszały kolejne temperaturowe rekordy.

INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd na stronie?
Dołącz do nas