"Twardszy niż diament". Trudno uwierzyć, ale ten materiał powstał ze śmieci
Australijscy badacze przekazali, że udało im się osiągnąć przełom w pracach nad recyklingiem mikroplastików. Można z nich stworzyć bardzo cenny materiał - oświadczyli. Jak twierdzą, jest on 200 razy mocniejszy od stali i twardszy nawet od słynącego z trwałości diamentu.
"Mikroplastiki są owiane złą sławą ze względu na to, że się nie rozkładają i nie rozpuszczają się w wodzie. Są rosnącym zagrożeniem dla ryb, zwierząt i ludzi" - podkreśla prof. Mohan Jacob z Uniwersytetu Jamesa Cooka w Australii.
Co zrobić z mikroplastikami?
Szacuje się, że po oceanach na całym świecie pływa nawet 358 bilionów cząsteczek mikroplastiku. Naukowcy z Uniwersytetu Harvarda wyliczyli, że na dnie oceanicznym może zalegać ok. 14 mln ton małych kawałków tworzyw sztucznych.
Mikroplastiki pochłaniają organiczne zanieczyszczenia i przenikają do żywych organizmów, w tym także do ciała człowieka. Cząsteczki te wykryto już w wielu naszych organach, m.in. mózgu, płucach czy narządach rozrodczych.
Zagrożenia, jakie stwarza mikroplastik:
Dlatego coraz bardziej palącym problemem i wyzwaniem technologicznym staje się to, co możemy zrobić z mikroplastikiem. Standardowe metody recyklingu zawodzą, ponieważ są w tym wypadku bardzo kosztowne i wymagałyby ogromu pracy.
Dlatego australijscy badacze skupili się na tym, aby znaleźć metodę na upcykling mikroplastiku, czyli nadanie mu dodatkowej wartości. Ich zdaniem taką drogą może być zamiana cząsteczek tworzyw sztucznych w grafen - nowoczesny materiał, który może mieć zastosowanie m.in. w medycynie lub produkcji baterii.
Grafen z plastiku
"Jest twardszy niż diament, 200 razy bardziej wytrzymały niż stal i pięć razy lżejszy od aluminium" - wymieniają zalety grafenu badacze. Swoją wersję stworzyli, rozdrabniając plastikowe butelki na mikroplastiki. Cząsteczki następnie poddano działaniu atmosferycznej plazmy mikrofalowej, co pozwoliło uzyskać z nich właśnie grafen.
Ok. 30 mg mikroplastików pozwoliło wyprodukować niemal 5 mg grafenu w czasie 1 minuty. Ten wynik jest znacznie lepszy niż dotychczasowe sposoby. Jest także prostszy i bardziej przyjazny dla środowiska.
Technika ta według naukowców jest kamieniem milowym w pracach nad grafenem. Zastosowania materiału, jakie proponują badacze to m.in. wytwarzanie na jego bazie czujników lub systemów oczyszczania wody pozwalających wychwytywać tzw. wieczne chemikalia.