Sztuczne serca, kości powstają z recyklingu butelek. Niezwykła metoda
Oprac.: Radosław Nawrot
Olbrzymią przyszłość ma przed sobą druk 3D. Przydaje się chociażby w medycynie, a do wydruku części ludzkiego ciała z tworzyw sztucznych wykorzystywane są surowce pozyskiwane z recyclingu. Dowiadujemy się o tym w programie "Czysta Polska" na Polsat News, w materiale Adrianny Borowicz.
O nowych możliwościach druku 3D opowiada w nim dr inż. Katarzyna Bulanda z Katedry Kompozytów Polimerycznych Politechniki Rzeszowskiej. Maszyna wykorzystywana przez inżynierów z rzeszowskiej Politechniki drukuje przy użyciu polilaktydu. - Można go spotkać w codziennym życiu chociażby w torebkach na herbatę - mówi dr inż. Katarzyna Bulanda.
Wydruki 3D, które są następnie wykorzystywane w medycynie, np. przy okazji przeszczepów, muszą być tworzone z materiałów biokompatybilnych. W materiale "Czysta Polska" można zobaczyć tworzone przy pomocy drukarki 3D chociażby kawałki kości, połówki serca czy całą czaszkę.
- Używamy materiałów pochodzących z recyclingu, np. PET z butelek - mówi dr inż Katarzyna Bulanda. Wiele surowców dostaje tu drugie życie, a wydruk powstaje poprzez nakładanie kolejnych warstw materiału polimerowego aż do powstania wskazanego w programie komputerowym kształtu. - Używamy polilaktydu z domieszką pyłu babusowego, korkowego i drzewnego - wyjaśnia Katarzyna Bulanda.